-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "kara" [263]
[ + Dodaj cytat]Mędrzec nie karze, że źle postąpiono, lecz żeby nie postępowano źle.
(…) płaczem kary się nie zmniejszy, a śmiechem długów nie narobi.
Słońce wschodzi, strażnicy wezmą mnie zaraz, pozwól mi podążyć ku śmierci; nie jest mi już ona straszna, skróci moje katusze, zakończy je; może się jej obawiać tylko istotna szczęśliwa, której dni są czyste i pogodne, ale nieszczęsna, która miała w uścisku tylko żmije, której zakrwawione nogi stąpały tylko po kolcach, która poznała mężczyzn, aby ich nienawidzieć, widziała pochodnię dnia, by jej nie cierpieć, ta, której okrutne przeciwności zabrały rodziców, majątek, pomoc, opiekę, przyjaciół, ta, która ma na świecie już tylko płacz, by się napoić, i zmartwienia, by się nakarmić... ta właśnie, powiadam, bez drżenia patrzy na zbliżającą się śmierć, życzy sobie jej jak bezpiecznej przystani, gdzie spokojność narodzi się dla niej na łonie Boga zbyt sprawiedliwego, aby mógł zezwolić, by niewinność poniżona i prześladowana na ziemi nie znalazła kiedyś wynagrodzenia za swoje łzy w niebiesiech.
...karząc grzesznika, diabeł musi być równi sprawiedliwy, jak anioł nagradzający sprawiedliwego.
Uczynki popełnione w ciemnościach nie ukryją się przed światłem dnia.
Nasi żołnierze, jak wszyscy żołnierze świata, chorują na choroby weneryczne, ale wielu z nich się do nich nie przyznaje, bo powszechnie uważa się syfilis za karę za grzechy... Da pan wiarę, sowieccy ludzie wierzą w grzech! Co gorsza, wierzą w to również lekarze i do jednej kary dokładają następną: nie leczą chorych...
Kiedy człowiek sobie na to zasłużył, nawet list może go zgwałcić.
[...] Jak się pan zapatruje na karę śmierci?
Józef spojrzał ze zdumieniem w oczy Tomaszowi. Potem rzekł:
- Uważam, że nawet w tym pytaniu jest sprzeczność. Kara wyłącza zadanie śmierci, bo zabicie nie jest karą.
- Więc czym jest według pana kara śmierci?
- Morderstwem.
Świat staje się przerażająco zbrodniczy, a zbrodnie to przecież nie tylko przedmiot osądu trybunału prawa, ale też sumienia samego zbrodniarza. I tak z każdym naszym grzechem, dopóki jeszcze Boga mamy w sobie. Bo co pozostaje po przewartościowaniu wszelkich wartości? Co po pełnym zwycięstwie rewolucji kulturowej ogarniającej Amerykę i cały Zachód? Co zastąpi wyrugowane przez nią sumienie? Próżnia! Zbrodnia stanie się wyłącznie czymś wyrachowanym, opłacalnym lub też nie. Nie będzie skruchy, żalu za popełniony zbrodniczy czyn, nie mówiąc już o tej ramocie - pokucie. Zbrodniarzowi nie zagrozi ani ogień piekielny, ani piekło własnego sumienia, zaś nasz moralny rachunek czynów nie będzie się różnił niczym od operacji w narożnym bankomacie.