-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "jung" [38]
[ + Dodaj cytat]Mistycy to ludzie, którzy mają szczególnie żywe doświadczenie procesów nieświadomości zbiorowej. Doświadczenie mistyczne to doświadczenie archetypów.
Jakże cudownie jest mieszkać w Junglandii
Przeniesienie - intensywne przywiązanie się pacjenta do lekarza - to kompensacja niezadowalającej postawy pacjenta wobec rzeczywistości. Zjawisko przeniesienia nieuniknienie cechuje każdą głębszą analizę, jest bowiem absolutnie konieczne, by lekarz nawiązał możliwie najbliższy związek z rozwojem psychologicznym pacjenta. Można by powiedzieć, że o ile lekarz ze swej strony "rozumie" - a więc asymiluje - najbardziej intymne treści psychiczne pacjenta, o tyle zostaje wcielony do psyche pacjenta jako "postać"; mówiąc "postać", pragnę zwrócić uwagę na to, że pacjent nie postrzega w lekarzu tego, kim jest on w rzeczywistości, lecz że widzi on w nim typowe postacie, które odegrały ważną rolę w jego wcześniejszym rozwoju. Lekarz zostaje skontaminowany z tymi obrazami wspomnieniowymi, ponieważ skłania pacjenta do objawienia najgłębszych tajemnic. To tak, jakby spływała nań moc owych obrazów wspomnieniowych.
Nerwica jest zawsze substytutem uzasadnionego cierpienia. C.G. Jung
Synchroniczność jest równie uniwersalna jak grawitacja. Kiedy zaczniesz szukać, znajdziesz ją wszędzie.
Największe i najważniejsze problemy, są w hruncie rzeczy nierozwiązalne; muszą być takimi, ponieważ są wyrazem niezbędnej polaryzacji właściwej każdemu samoregulującemu się systemowi. Nie można ich rozwiązać, można je tylko przerosnąć. To wyrośnięcie ponad osobiste problemy oznacza podniesienie poziomu świadomości. Pojawiają się w polu widzenia pewne wyższe i szersze zainteresowania i wskutek takiego rozszerzenia horyzontu nierozwiązalny problem przestaje być naglący. Nie został sam w sobie logicznie rozwiązany, ale zblakł wobec nowych i silniejszych tendencji w życiu. Nie został stłumiony ani nie pogrążył się w nieświadomości, lecz ukazał się po prostu w innym świetle i przez to on sam stał się inny. To, co na niższym szczeblu było okazją do najdzikszych konfliktów i panicznych afektów, teraz, obserwowane z wyższego poziomu osobowości, wydaje się jak burza w dolinie, na którą patrzymy ze szczytu wysokiej góry. Nie znaczy to, że burza straciła swą rzeczywistość, ale że człowiek znajduje się już nie w niej, ale ponad nią.
Ale mity to tylko wskazówki. Odprawienie sekwencji zdarzeń mitycznych nie musi się wcale wiązać z przeżywaniem autentycznego doświadczenia. Inicjacje mityczne mogą dostarczać struktury konceptualnej do zmagania się z takim doświadczeniem - uświadamiania go sobie jako procesu o specyficznej dynamice - ale nie są tym samym, co przejście tego procesu. Dlatego też rytuał, którego elementem jest rozczłonkowanie, nie musi być tak potężny jak rozczłonkowanie, do którego doszło na skutek kryzysów osobistych.
Pragnę tu zswrócić uwagę na to, że nie należy interpretować żadnego snu jeśli przedtem nie uwzględniło się wszystkich szczegółów kontekstu. Nigdy nie przystępujcie do analizy marzenia sennego z głowami nabitymi jakimiś teoriami - zapytajcie pacjenta, co dane obrazy oniryczne oznaczają dla niego. Marzenia senne zawsze odnoszą się do pewnego problemu śniącego człowieka - do problemu źle ocenianego przez świadomość. Marzenia senne to reakcje na nasze świadome nastawienie, zachowują się tak, jak nasze ciało, gdy zjemy za mało lub za dużo, czy też gdy w jakiś inny sposób źle je traktujemy. Marzenia senne to naturalna reakcja samoregulującego się systemu psychicznego.
Jeśli chodzi o sprawy z dziedziny psychologii, to nikt nie ma do końca słuszności. Nie możecie zapominać, że w psychologii środkiem obserwacji i wyrokowania na temat psyche jest właśnie psyche. Słyszeliście o młocie, który by się sam wykuł? W psychologii ten, kto obserwuje, to jestdnocześnie ten, kto jest obserwowany. Psyche stanowi nie tylko przedmiot, ale i podmiot naszej wiedzy. Widzicie więc, że poruszamy się w zaklętym kręgu, toteż musimy zdobyć się na maksimum skromności.
Człowiekowi pierwotnemu również należy się posłuch, podżegamy go do mówienia, wysłuchujemy, nie jest już dla nas bęstią, Levi-Strauss ujął to doskonale, twierdząc, że struktury umysłowe człowieka pierwotnego są takie same jak nasze, psychoanaliza podłączyła go do Edypa i libido - wszelkie nasze kody funkcjonowały w sposób doskonały, udało się zatem uzyskać właściwą odpowiedź. Niegdyś pogrzebaliśmy ich pod warstwą niemoty, dziś zamurowujemy ich w krypcie mowy, mowy w oczywisty sposób "innej", dziś pod hasłem "różnicy", tak jak niegdyś pod hasłem jedności Rozumu, nieoszukujmy się co do tego, to ten sam porządek, tyle że na wyższym etapie rozwoju. Imperializm rozumu, neoimperializm różnicy.
Zasadniczą kwestią jest tutaj to, że nic nie może wymknąć się panowaniu sensu i jego zasadzie dystrybucji. Oczywiście, że za tą zasłoną mowy kryje się to, że nic już do nas nie przemawia, ani szaleńcy, ani zmarli, ani dzieci, ani dzicy, my w gruncie rzeczy nic o nich nie wiemy, istotą sprawy jest to, by Rozum zachował twarz, by wszystko wymknęło się milczeniu.