-
ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać319
-
ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
-
Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Cytaty z tagiem "historia" [1 204]
[ + Dodaj cytat]Historie się przekazuje, prawdę przemilcza.
Badanie historii - własnej, ale także cudzej, bez żadnych uprzedzeń, jest najważniejszym warunkiem rozumienia samego siebie, znalezienia własnej tożsamości – i spotkania się z Innym na równym poziomie.
Deniska od małego marzy o tym, by mieszkać na zamku i lubi historię. Według niej to niezbity dowód na to, że w poprzednim życiu była szlachcianką.
Na pamięć, podobnie jak na historię, nie mamy wpływu. Objawia się ona w nieuporządkowany sposób. Kaskadowo przepływa przez pokolenia w postaci serii nieracjonalnych lęków, tajemniczych ran, dziwnych nawyków. Dziecko przyswaja sobie te lęki i nawyki, nie wiedząc, że są one pamięcią.
Zawiła, dryfująca narracja, obejmująca zagubione szczegóły, przeradza się w inne opowieści i traci realność w elokwencji, która olśniewa i uwodzi słuchacza, odrywając go od rzeczywistości.
Wszędzie tam, gdzie padali żołnierze, życie powróciło na swoje tory, a ludzie wznieśli budowle niezbędne do życia. Człowiek przywykł do stąpania po szczątkach umarłych.
- Co to znaczy? (...)
- ... ja tylko opowiedziałam ci historię. Jeśli na własny użytek chcesz dopisać do niej morał, zrób to, ale nie pytaj mnie o zdanie. Nie jestem zwolenniczką morałów.
Historia nadaje sens pamięci (...) jest bądź co bądź opisywaniem przeszłości.
Bo wszystko musi się jakoś skończyć. Jedni bohaterowie wycofują się, nagle znikają, inni na moment pojawiają się i jak mgła rozpływają na naszych oczach. Lecz jeszcze inni towarzyszą nam dalej. I historia się rozwija, do czegoś zmierza.
Ciągłość to nie związek między przeszłością a teraźniejszością, lecz między przeszłością a przyszłością. Jednak w ostatnich dekadach zaczęła liczyć się tylko teraźniejszość, której w zasadzie po prostu nie ma. Politycy nie mają, więc poczucia ciągłości. Gorzej, są – jak my wszyscy do pewnego stopnia – całkowicie osamotnieni w teraźniejszości, co sprawia, że nie mają, po co czytać. Skoro, więc utracili poczucie ciągłości, głupota zupełnie im nie przeszkadza. Co więcej, mylnie sądzą, że wszyscy i zawsze byli jak oni, czyli głupi. (Marcin Król - Nowy analfabetyzm).