-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
-
ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
-
ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Cytaty z tagiem "empatia" [130]
[ + Dodaj cytat]Empatia to pełne szacunku rozumienie cudzych doświadczeń.
Ludzi potrzebujących empatii często drażni i rozczarowuje nasze pochopne założenie, że pragną otuchy albo konkretnych technicznych rad.
(...) pojęcie złośliwości miało dla mnie coś nazbyt bolesnego. A przecież, tak samo jak litość wobec nieszczęścia nie jest może zbyt ścisła, bo siłą wyobraźni odtwarzamy sobie cały ból, nad którym nieszczęśliwy, zmuszony walczyć przeciw niemu, nie myśli się roztkliwiać, tak samo złość nie posiada zapewne w duszy złośliwego człowieka owego czystego i rozkosznego okrucieństwa, którego pojęcie sprawia nam taką przykrość. Nienawiść jest mu pobudką, gniew daje mu zapał, energię, niemające nic bardzo radosnego; trzeba by sadyzmu, aby stąd czerpać przyjemność; zły myśli, że dręczy złego.
(...) żeński umysł posiada jedną cechę, której nie ma męski - niezwykle rozwiniętą intuicję i empatię, zdolność wyczuwania emocji i wczuwania się w nie.
- Wiem, że powinienem patrzeć na ciebie - ciągnął Tarquin - i wiedzieć, że zrobił sobie z ciebie swoją maskotkę, że zmienił cię w potwora. Ale dostrzegam w tobie życzliwość. I sądzę, że to świadczy o nim bardziej niż cokolwiek innego. Sądzę, że to świadczy o tym, że możecie mieć oboje wiele tajemnic.
Agresywne zachowania u dzieci - tak samo jak u dorosłych - biorą się z braku poczucia, że jest się kimś wartościowym dla innych ludzi, w szczególności dla bliskich.
Teraz już chyba wszyscy rozumieją , dlaczego oburza mnie nowe tabu - agresja!
Oburza mnie, ponieważ zabrania dzieciom wołania o pomoc - w jedynym języku, jaki jest im dostępny, kiedy znajdują się w biedzie. Potępiając ich zachowanie z moralnego punktu widzenia, mierząc je abstrakcyjnymi kryteriami, tylko wzmacniamy w nich poczucie, że są bezwartościowe i winne.
Jestem strasznie zmęczony bólem, który słyszę i czuję, szefie. Zmęczony tym, że ciągle wędruję, samotny jak drozd na deszczu. Nie mając nigdy żadnego kumpla, z którym mógłbym wędrować i który powiedziałby mi, skąd, dokąd i po co idziemy. Jestem zmęczony tym, że ludzie są dla siebie niedobrzy.