-
ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel1
-
ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz5
-
ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski15
-
ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant15
Cytaty z tagiem "doroslosc" [317]
[ + Dodaj cytat]Dorośli dużo mniej mówią o śmierci niż ludzie w moim wieku. Śmierć to taki Święty Mikołaj w świecie dorosłych, tyle że na odwrót. Gość, który zabiera wszystkie prezenty. Z dużym workiem włazi do komina i ze wszystkim, co wydrze człowiekowi z jego życia, odlatuje ciągnięty przez renifery. Jego sanie są wyładowane wspomnieniami.
Czasami trzeba by potrząsnąć dorosłymi, żeby obudzić dziecko, które w nich śpi.
I wtedy mały niebieski krab pustelnik opuścił swoją skorupę i pomknął po piasku, szukając nowej, ale nigdzie jej nie było. Ze wszystkich stron ciągnął się jałowy piasek, krab mógł więc tylko biec...
- Dorosłość nie oznacza dojrzałości. Dojrzałość to bycie cierpliwym, umiejętność panowania nad emocjami, nieużalanie się nad sobą i niepałanie świętym oburzeniem.
- Dlaczego więc tak wielu ludzi uwielbia owo święte oburzenie
- Bo jeśli udowodnisz, że jesteś ofiarą, nie obowiązują cię żadne zasady, możesz się rzucać na innych i nie odpowiadasz za swoje czyny.
... dzieci zdradzają rodziców, same stając się dorosłymi.
Dorosłość to ten moment w życiu, w którym przestaje się żyć i czuć ot tak, po prostu, od którego wszystko, dosłownie wszystko, co się czuje lub czym się żyje, wymaga jakiegoś uzasadnienia.
Domyśliłem się, że chodzi o obecność. Że tak się człowiek przyzwyczaja od przedszkolnych lat, przez szkolne, licealne i studenckie, że codziennie ktoś sprawdza jego obecność. Wywołuje z listy i domaga się potwierdzenia: "Jestem". Przez te wszystkie lata ktoś jest zawsze zainteresowany tym, byśmy byli. Najpierw być musimy, potem powinniśmy - niezmiennie figurujemy jednak na listach obecności. Aż wreszcie z ostatnim dniem studiów ten przywilej się kończy: odtąd nikt już naszej obecności sprawdzać nigdy nie będzie, odtąd jesteśmy światu obojętni, możemy sobie być lub nie być. Pracodawcy nie interesuje nasza obecność, tylko efektywność (...).
Przed nami bal, tydzień maturzystów, zakończenie szkoły. Wiem, że teraz jest tak sobie, ale będzie lepiej (...)Może na razie tego nie czujesz, ale na pewno przez to przebrniesz, zawsze ci się udaje. I jeszcze będziesz cieszyć się z ostatnich tygodni liceum.
Dorosłość jest wtedy, kiedy nie możesz sobie napisać zwolnienia z życia ani usprawiedliwienia za egzystencjalną nieobecność.
-Mogę jechać sama -stwierdziła Maja (...)
- Wykluczone!-Wykrzyknął tata.-Czy ty wiesz, co mogłoby ci się stać?
-Nie wiem. A co mogłoby mi się stać?
-Nie wiadomo! I to właśnie jest najgroźniejsze! Na pewno nie pojedziesz sama, jesteś za mała.
-Czyli teraz jestem za mała? A wczoraj byłam za duża, żeby spać z wami w łóżku, tak? (...) -Jestem duża tylko wtedy, kiedy wam to pasuje, a nie mnie. I na odwrót!