Cytaty z tagiem "dorastanie" [208]
[ + Dodaj cytat]Takie dzieciństwo, gdy ma się świadomość, że nikt cię nie kocha, że nikt cię nie szuka, a ty sam nieustannie masz wrażenie, jakbyś wnętrze sklepu oglądał przez szybę, jest pożałowania godne. Czuję się o dekadę starsza, niż jestem w rzeczywistości. Wiem zbyt dużo - widziałam, jak z ludzi wychodzi to, co w nich najgorsze, gdy są najbardzie zdesperowani i samolubni, i ta wiedza sprawia, że staję się ostrożna. Więc uczę się udawać, uśmiechać i potakiwać, okazywać empatię, której nie odczuwam. Uczę się nie rzucać w oczy, wyglądać jak każdy, choć w środku jestem złamana.

Dorośleć to wyzbywać się złudzeń. Dorośleć to spaść z wysokiego konia. Dorosłości nauczyły mnie jedynie rany, przemoc, kompromisy i rozczarowania. Cały wszechświat nagle został odczarowany. Bo co to jest człowiek? To po prostu ktoś-kto-nie potrafi. Kto-nie może wszystkiego poznać. Kto-nie może wszystkiego zrobić. Kto-nie potrafi nie umrzeć. Uświadomienie sobie własnych ograniczeń sprawiło, że roztrzaskał się obraz mego dzieciństwa. Doroślałem, to znaczy pomniejszałem sam siebie w świetle utraty złudzeń.

Nastolatki przeżywają mnóstwo rozterek. Dorośli traktują ich jak dzieci, choć spodziewają się po nich dojrzałych zachować. Wydają im rozkazy jak zwierzętom, a mimo to liczą na racjonalną, śmiałą, dojrzałą reakcję w pełno świadomej swoich praw osoby. Dorastanie jest trudnym okresem, czasem pełnym niepewności, przeżywanym najczęściej w osamotnieniu. Mam nadzieję, że najgorsze jest już za mną.

Cykl pokoleniowy.
Wprawdzie inne były: muzyka, filmy, język czy moda, ale zmiany dotyczyły zewnętrzności.
Pod workowatymi spodniami i fryzurami, podkreślającymi tożsamość nastoletnich właścicieli kryły się te same co zawsze lęki, potrzeby i kompleksy.

Taki okres, w którym do dziecinnej łepetynki zlatują zewsząd różne dziwne pytania, a na większość z nich jakoś nigdzie nie widać odpowiedzi.

W ten mniej lub bardziej zauważalny sposób jesteśmy obrabowywani z dzieciństwa, nie zawsze za sprawą jednego incydentu, lecz często w wyniku serii drobnych kradzieży, które w ostatecznym bilansie równoważą ten pierwszy.

Drzewa są przeciwieństwem ludzi: w miarę jak rosną, szukają nieba.

To właśnie jest dorastanie: zmienia się ciało i zmienia się umysł.

Pierwszy etap emerytury to zdać sobie sprawę, że to wszystko po prostu ślepe bieganie za sensem; drugi etap to zazdroszczenie młodszym od siebie tego wieku, w którym to bieganie jest sensem samo w sobie

(...) wiem, że tego wieczoru muszę dać z siebie wszystko. Muszę być kimś więcej niż tylko nastolatką.
