-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
-
ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
-
ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Cytaty z tagiem "czytelnictwo" [35]
[ + Dodaj cytat]I z każdym dniem wiedziałem mniej, i z każdym dniem popadałem w rozpacz, że nigdy nie przeczytam tego, co powinienem przeczytać.
...U nas wszyscy piszą, nikt nie czyta. Krytycy też nie. To ja to pierdolę, wie pan.
... większość czytelników stanowią kobiety. Sądzę, że kobiety tak dużo czytają, ponieważ potrafią to usłyszeć to, co niewypowiedziane, i nie obawiają się, że uczucia pozostawią w nich ślady, ponieważ one już są w ich sercach.
A może to taka stała faza, nieodłączny element czytelnictwa - że czyta się, więcej i więcej, aż się oszaleje. Bo może nie da się zmieścić w głowie tylu różnych historii i pozostać normalnym.
Książki chodzą swoimi drogami jak koty i zdarza się, że pojawiają się na naszym szlaku dopiero we właściwym momencie.
Ludzie nie czytają tego, co ich nie interesuje, a jeśli coś ich interesuje, to znaczy, że są wystarczająco dojrzali, by o tym czytać.
Bo ludzie naprawdę muszą czytać książki, żeby tabloidom chciało się fotografować nowo narodzone dziecko pisarza.
Załóżmy, że średnio czytacie dziesięć książek rocznie, co jest i tak dużo więcej niż statystyczny człowiek. Licząc, że będziecie żyć jeszcze czterdzieści lat to zdołacie przeczytać jeszcze czterysta książek. Na pierwszy rzut oka to dużo, ale zgodnie z danymi od UNESCO każdego roku na świecie wydawane jest 2,2 miliona nowych książek. Czyli w czterdzieści lat zostanie wydanych około 90 milionów nowych książek, z czego nam uda się przeczytać czterysta. To dokładnie 0,00044%, a pamiętajmy, że ludzkość publikuje książki od setek lat. To też jest powód dlaczego przestałem czytać książki, które są młodsze niż jeden rok.
Szerzenie i pogłębianie inteligencji przedstawiam sobie w sposób następujący: Celem szkoły powszechnej jest rozbudzenie ciekawości do lektury - tak, iż by wychowankowie jej nie potrafili się potem obejść bez niej, ażeby książka stanowiła niezbędny przedmiot życia.
Szkoły średniej celem wzbudzenie zamiłowania do poważnej lektury, z zaciekawieniem do dzieł naukowych.
Cel uniwersytetu uznawałem i uznaję zawsze tylko jeden: propaganda metod naukowych. Reszta sama się znajdzie.
Uwielbiałam czytać książki. Kiedyś nie były tak dostępne jak teraz, czytało się wszystko. Teraz wszystko jest, lecz niczego się nie czyta.