-
Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyWydawnictwo Emocje – nowa marka na polskim rynku książkiLubimyCzytać2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "czarownice" [43]
[ + Dodaj cytat]
Egzorcysta zapytał złego:
- Jak długo mieszkasz w tym nieszczęśniku?
- Siedem lat. - odpowiedział szatan.
- Trapisz go dopiero trzy miesiące. Gdzie byłeś do tej pory? - pytał dalej egzorcysta. Po chwili usłyszał w odpowiedzi:
- Siedziałem w jego ciele.
Udało się po tysiącach wieków ujarzmić elektryczność, siłę znaną doskonale hierofantom egipskim i Mojżeszowi, uda się też niewątpliwie ujarzmić i tę siłę, którą okultyzm od kilku tysięcy lat zna pod nazwą ''od'' - a wtedy będzie to wszystko, co dziś gusłami, czarami i przesądem nazywamy, czymś tak zrozumiałym i powszednim, jak jest obecnie siła elektryczna.
Zdałem sobie nagle sprawę w trakcie wypowiadania tej myśli, że nawet kiedy umrzemy, prawdopodobnie nie otrzymamy odpowiedzi na pytanie, dlaczego i po co właściwie żyliśmy. Nawet zaprzysiężony ateista myśli prawdopodobnie, że w chwili śmierci uzyska jakąś odpowiedź. Mam na myśli to, że albo spotka się z Bogiem, albo po prostu niczego więcej nie będzie.
- Właśnie o to chodzi- powiedziałem- żadnego doświadczenia, żadnego odkrycia w tym momencie! Po prostu koniec! Przechodzimy w niebyt, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Ujrzałem wszechświat, miałem wizję słońca, planet, zapadającej się na zawsze i czarnej jak smoła nocy i zacząłem się śmiać.
- Czy zdajesz sobie z tego sprawę! Nigdy się nie dowiemy dlaczego do diabła żyliśmy, nawet wtedy, kiedy będzie po wszystkim!- krzyczałem do Nicolasa siedzącego nieopodal na łóżku, przytakującego głową i popijającego wino z dzbana- Umrzemy i niczego się nie dowiemy. Nigdy nie będziemy wiedzieć, cały ten bezsens po prostu będzie trwał dalej i dalej. A my już po prostu nie będziemy jego świadkami. Nie będziemy mieli nawet tej odrobiny siły, by nadać jakieś znaczenie naszemu życiu, choćby w naszych umysłach. Po prostu odejdziemy martwi, martwi, martwi, nic nie wiedząc!
Przestałem się śmiać. Stanąłem bez ruchu, bo pojąłem nagle doskonale to, co sam wypowiadałem.
Nie było Dnia Sądnego, nie było żadnego ostatecznego wytłumaczenia, żadnej Świetlistej Chwili, w której wszystkie straszne grzechy i zło zostaną naprawione, wszelkie okropności odkupione.
Czarownice spalone na stosie nigdy nie zostaną pomszczone!
(...) najgorsze rzeczy dzieją się z powodu dobrych intencji.
Przez wiele pokoleń procesy czarownic były tak drażliwym tematem, że nikt nie chciał o nich rozmawiać. Ich prawdziwa historia została spisana dopiero pod koniec dziewiętnastego wieku. A teraz popatrz... przecież to jest karnawał.
Ból trwa chwilę; radość, która po nim nastąpi, nie skończy się nigdy.
Wróg wewnętrzny jest zwykle gorszy od tego zewnętrznego.
Jak zauważa Norman Cohn, wielkie europejskie polowanie na czarownice (...) miało u swych korzeni przekonanie, że wiedźmy tworzą tajną heretycka sektę, stawiająca sobie za cel obalenie chrześcijaństwa i tradycyjnego społeczeństwa. Wskutek rozpowszechniania się w społeczeństwie paranoidalnej ułudy tysiące niewinnych kobiet oskarżano, torturowano i palono na stosach.
Za cenę cudzej wątroby nigdy nie uda ci się prawdziwy czar. Musisz wyrwać własną i nie liczyć, że ją odzyskasz. Prawdziwe czarownice to wiedzą.
Bagnistego węża szczęka
Niech w ukropie tym rozmięka;
Żabie oko, łapki jeża,
Psi pysk i puch nietoperza,
Żądło żmii, łeb jaszczurzy,
Sowi lot i ogon szczurzy,
Niech to wszystko się na kupie
Warzy w tej piekielnej zupie.