-
ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać364
-
ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
-
Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Cytaty z tagiem "chrzescijanstwo" [373]
[ + Dodaj cytat]Człowiek musi odpowiedzieć w sposób dobrowolny na Bożą inicjatywę, lecz to wymaga obumarcia dla niższej egzystencji grzechu, egoizmu, pychy i pożądliwości. Bycie chrześcijaninem nie jest tożsame z czytaniem religijnych książek, śpiewaniem hymnów i byciem uprzejmym dla bliźnich; tożsame jest ono z udziałem w Boskości, która po raz pierwszy przyszła do nas w Betlejem. Możemy się począć w naszym podźwigniętym ku Bogu człowieczeństwie, ponieważ Bóg upokorzył się, by przyjąć naszą ludzką naturę. Gdy przeniknie nas to Chrystusowe życie, porusza nasz intelekt, dając nam prawdę, której sam rozum pojąć nie może, dając nam impuls i siłę do czynienia dobra, których sami nie bylibyśmy w stanie wykrzesać. Są to zatem, w najprawdziwszym znaczeniu tego słowa, ponowne narodziny, choć tym razem rodzimy się nie z ciała, lecz z Ducha. Jak powiedział pewien człowiek: Obecnie wszyscy jesteśmy jajkami, ale nie możemy po prostu trwać jako przyzwoite jajka. Albo wyklujemy się ku Boskości, albo zgnijemy.
Postać Brata Alberta nie przestaje znajdować się w centrum uwagi szerokich kręgów społeczeństwa (...). Szczególna jest wymowa tej postaci, zarówno gdy chodzi o skalę wnętrza, jak też o spotkanie epok w dziejach Polski, Kościoła i ludzkości, jakie dokonuje się w życiu Brata Alberta i poprzez nie. Wielkość wnętrza, bogactwo życia wewnętrznego, przemawia głębia wyboru, którego dokonał, a równocześnie dojrzałością rezygnacji, jakie podjął ze względu na ten wybór. Wybierając zaś bezwzględne ubóstwo oraz posługę ludziom najbardziej społecznie upośledzonym, wyszedł na spotkanie problemu, który nie przestaje dominować w życiu ludzkości i Kościoła. W to wszystko wreszcie wniósł Brat Albert to całe zaangażowanie patriotyczne, miłość Ojczyzny, której poświęcił swe zdrowie już w młodzieńczych latach, pozostając do końca życia jednonogim kaleką. Wniósł również ogromny urok artysty-malarza, człowieka wyjątkowego talentu, człowieka który szuka coraz dojrzalszych wymiarów piękna, dobra i prawdy.
Kościół to dom o setkach drzwi; nikt nie wchodzi dokładnie od tej samej strony.
Chrześcijanie, którzy okazali miłosierdzie Żydom takim jak Rufeisen, stanowili wyjątki wśród ogólnej katastrofy moralnej chrześcijaństwa w czasie Holokaustu. Podczas powodzi płynęli oni cicho, pod prąd. Wynurzali się, by udzielić pomocy, a następnie znikali.
Obligatoryjny ateizm jest równie głupi jak wymuszone chrześcijaństwo czy przymusowy islam.
Nietrudno jest kochać ludzi, którzy nas kochają.(…) Trzeba jeszcze kochać tych, którzy nas nie kochają. Nawet wrogów.
Wizyta w kościele nie czyni z ciebie chrześcijanina, podobnie jak przesiadywanie w garażu nie sprawi, że staniesz się samochodem(…) Tu chodzi o to, co dzieje się w twoim wnętrzu.
...bardzo wątpliwe jest stwierdzenie, że Jan Paweł II był chrześcijaninem. Polski papież wyniósł na ołtarze tysiące nowych bożków – tak zwanych świętych i błogosławionych, do których ludzie mają się modlić, podczas gdy w religii chrześcijańskiej jedynym pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem jest Jezus. W ten sposób papież rozbudował duchowy tor przeszkód, który oddziela wiernych od Boga. Jan Paweł II modlił się też do tak zwanej Matki Boskiej, Królowej Niebios. Tymczasem wystarczy zajrzeć do Księgi Jeremiasza, żeby zobaczyć, jak bardzo prorok gani czcicieli Królowej Niebios. Stanowi ona odpowiednik pogańskiej bogini Astarte, a jej kult został w IV wieku przeniesiony do Kościoła katolickiego.
Większość istot rodzaju ludzkiego wyznaje filozofię "oko za oko, ząb za ząb". Wiele waszych religii słynie z tej zasady, znanej w całym WSZECHŚWIECIE z powodu jej głupoty. Wasz chrystus i wasz budda mieli inną wizję, ale nikt nie przejął się ich przesłaniem, nawet chrześcijanie czy buddyści.