-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
-
ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
-
ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Cytaty z tagiem "bieda" [319]
[ + Dodaj cytat]Nigdy nie jest się biednym, jeśli ma się coś do kochania.
Wierzcie mi, bieda to nie tylko głód. Bieda oznacza, że wszystkie życiowe szanse umykają wam sprzed nosa.
Zdarza się, że czujemy się jak najwięksi biedacy, nie wiedząc o tym, że życie właśnie wykrawa dla nas skrawki w najróżniejszych kolorach i jak matka, za cenę nieprzespanych nocy, szyje dla nas najpiękniejsze ubranie.
(...) jeśli nie można nierówno podzielić bogactwa, trzeba po równo rozdzielić biedę.
Kwatera małych grobów na cmentarzu. My, długo żyjący, mijamy ją chyłkiem, jak mijają bogacze dzielnicę nędzarzy.
- Na pewno będzie klepać biedę całe życie - wyrwała się głupio akuszerka...
(...) - Tego się nie boję. Niechby tylko otaczała ją miłość. I niechby umiała zachować zawsze godność. I poczucie humoru.
- I żeby była taka dobra dla innych, jak jej mamusia - wydobyło się z ust Gizeli, ku jej własnemu zakłopotaniu. Wcale nie zamierzała tego powiedzieć. Ale jakieś tamy w niej pękły dzisiejszego wieczoru i odtąd mogła już tylko zaskakiwać samą siebie. W jej ramionach z ufnością leżało lekkie ciałko, oddychało spokojnie, cichutko. Opuchnięte powieki z kłaczkami rzęs uchyliły się w wąskie szparki i ukazały opalizujące, niebieskie tęczówki. Spojrzenie ich było nieostre, jakby zamyślone, i Gizela, pragnąc przytrzymać je w swoich oczach, nagle powiedziała nieznanym sobie, pieszczotliwym głosem: - To ja.
Marley każdego dnia z nieokiełznaną rozrzutnością i radością uczył mnie życia – tego, jak chwytać chwilę i iść za głosem własnego serca.
Pies do niczego nie potrzebuje szpanerskich samochodów, wielkich domów i markowych ciuchów. Symbole pozycji społecznej nie mają dla niego znaczenia. Wystarczy mu zabłocony kawałek patyka.
Pies nie osądza innych po kolorze ich skóry, wierze i pochodzeniu, ale na podstawie tego, kim są w środku. Psu jest wszystko jedno, czy jesteś biedny, czy bogaty, wykształcony, czy analfabeta, mądry, czy głupi. Daj mu serce, a on odda ci swoje.
To jest naprawdę całkiem proste, a jednak my, ludzie, o tyle mądrzejsi i bardziej wyrafinowani, stale mamy kłopoty z określeniem, co się liczy, a co nie.
Zrozumiałem, że wszystko byłoby z nami w porządku, gdybyśmy tylko otworzyli oczy. Czasem potrzebny jest pies z brzydko pachnącym oddechem, fatalnymi manierami i czystymi intencjami, żeby pomóc nam zobaczyć.
Miłość, uczucie najgorsze i najlepsze ze wszystkich, demon Platona, Eros, syn biedy i dostatku, towarzysz Wenus, zrodzony razem z nią. Pożąda piękna i szuka dopełnienia, bo sam jest niczym, pragnie latać i potrzebuje dwojga skrzydeł. Miłość.
Z tysiąca złotych to, za przeproszeniem, nawet Pan Bóg by niewiele stworzył. Może ze dwie mrówki i pokrzywę.