-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "astrofizyka" [9]
[ + Dodaj cytat]Czego uczy nas ta intelektualna podróż? Tego, że jesteśmy niestabilnymi emocjonalnie, chorobliwie naiwnymi i beznadziejnie aroganckimi gospodarzami nic nie znaczącej drobinki w kosmosie.
Perspektywa kosmiczna otwiera nasz umysł na niezwykłe koncepcje, ale nie tak szeroko, żeby wypłynął nam mózg i żebyśmy stali się podatni na wierzenie we wszystko, co się nam mówi.
Szybki rozwój fizyki jest ściśle związany z jej nieustannie wzrastającym znaczeniem dla przemysłu. Dlatego też największe osiągnięcia odniosła fizyka i związana z nią astrofizyka w państwach, w których przemysł rozwijał się bardzo szybko, a więc w Anglii, Niemczech, a trochę później w Stanach Zjednoczonych (328-329).
Astrofizyka zaczęła się rozwijać przede wszystkim dlatego, że powszechne uprzemysłowienie wymagało rozwoju różnych gałęzi fizyki, chemii i innych nauk przyrodniczych, w takim samym stopniu jak rozwoju techniki. Z tego rozwoju astronomia nie tylko czerpała korzyści, ale wnosiła do niego i swój wkład (379).
W peryhelium Ikar podchodzi do Słońca na odległość zaledwie 0,12 j.a., a więc przeszło dwa razy bliżej niż Merkury.
Miara energii promieniowania gwiazdy jest jej moc promieniowania, czyli światłość, którą określamy jako ilość energii wysyłanej przez całą gwiazdę w jednostce czasu (erg/s). Energie te można bezpośrednio obliczyć z obserwacji jedynie dla Słońca. Dla innych gwiazd może ona być obliczona ze znanej ich wielkości absolutnej przez porównanie jej z wielkością absolutna Słońca.
Astronomowie po obu stronach żelaznej kurtyny często bywali cynicznie wykorzystywani do dostarczenia intelektualnej zasłony dla rozwoju nowej broni (385).
Astronomia pozostaje tym, czym w ciągu całej swej długiej historii była: poletkiem niepohamowanych spekulacji metafizycznych i teologicznych. Ale nie można obecnie powiedzieć, że w jej istocie leży kłamstwo. [...] Owa reakcja nie jest zaskakująca, jeśli pamiętamy, jak głęboko są splątane korzenie astronomii i religii. Jest jedną z ironii historii, że badania takich ogromnych i bezosobowych zjawisk muszą od początku do końca pozostawać tak blisko związane z charakterem ludzkiej natury (419).
Już słowo 'model' oznacza, że próbujemy przez pewne uproszczenie osiągnąć jak największą zgodność z rzeczywistością. [...] Nie twierdzi [się np.] że za pomocą [...] równań albo tabel opisuje [się] rzeczywistą atmosferę gwiazdy, lecz [astronom] mówi, że skonstruował model, ponieważ dobrze wie, że nie może w pełni oddać całej bogatej rzeczywistości. W naszym przypadku trzeba zwrócić uwagę na fakt, że [...] model kosmologiczny nie opisuje Wszechświata, a tylko metagalaktykę; nie możemy więc rozszerzać stosowalności takiego modelu na cały Wszechświat. [...] Zagadnienie wieku i skończoności wszechświata pozostaje przede wszystkim zagadnieniem filozoficznym, możemy tylko stwierdzić, że obserwacje w niczym nie przeczą materialistycznemu wyobrażeniu o wszechświecie nieskończonym w przestrzeni i w czasie (481-483).