-
ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać328
-
ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
-
Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Cytaty z tagiem "Matylda" [7]
[ + Dodaj cytat]Szczęście i miłość pod choinkę... Ojcowska, nawet ta bez granic, jest zaledwie kroplą w wodnym pyle nurtu, któremu dajemy się ponieść, gdziekolwiek zechce nas zabrać. To była jedyna rzecz, której nie mógł jej dać; choć gdyby można ją było wyszarpać z dna ziemi, nie bałby się zedrzeć swoich dłoni do krwi...
W smutku można doszukać się rzeczy pięknych i wartościowych, wystarczy obudzić w sobie wrażliwość.
...pamiętała słowa mamy, która zawsze powtarzała, że Polacy potrafią przemawiać wspólnym głosem, kiedy zachodzi wyższa potrzeba. Dopiero wtedy czują się jednością i zdolni są do patriotycznego zrywu. Sto jeden wystrzałów armatnich, a chwilę później dźwięki hymnu państwowego oznajmiły wszystkim, że srebrna trumna została złożona w krypcie".
Zdecydowanie nie lubię poniedziałków, pomyślał, wstając z miejsca. Miał dosyć na dziś. Wyszedł z prefektury, nie oglądając się za siebie. Wolnym krokiem, nie zważając na podmuchy wiatru, ruszył w kierunku Casa di Giulio Romano. To tam widział ją po raz ostatni. Żywą. Nie wiedział jeszcze, że kiedyś pozna i opisze jej historię, ale zanim zdoła tego dokonać, upłynie naprawdę dużo wody w rzece Mincio. Nie wiedział też, że to zdarzenie będzie miało wpływ i na jego życie.
Zapach cytrusów, spotęgowany temperaturą i małymi rączkami, które co jakiś czas musiały sprawdzić ich autentyczność, intrygująco przeplatał się z żywicznym aromatem świerkowych gałązek i win. W kieszeni marynarki, tuż pod sercem, schował list przywieziony przez Luigiego. Rękę oparł na ramieniu Izy. Uśmiechnął się do siebie. Był... szczęśliwy.
Do wczoraj był przekonany, że nowe życie buduje się tylko po wskazaniu starego. Ale to nie była prawda. Stare zawsze będzie gdzieś obok. Trzeba tylko znaleźć sposób, żeby zaprosić je do nowego, do środka, znaleźć mu tam wygodne miejsce i nauczyć się z nim trwać.
Czasem nasze najgłębsze obawy to te, które trzymamy tuż przy sercu. Nigdy nie przestałeś wierzyć, tylko przestałeś przyznawać, że wierzysz.