Cytaty z tagiem "święty" [64]
[ + Dodaj cytat]
A little boy was an only child living in Killarney. He sent a letter to Santa saying: 'Dear Santa, please send me a brother or sister.'.
He got a letter back from Santa which read: 'Please send me your mother.

Mówią, że są na świecie niezliczeni święci, którzy nie mają nic wspólnego z kościołem i niemal nie zdają sobie sprawy z istnienia Boga. Ale podobno Bóg chodzi wśród tych ludzi bez ich wiedzy.

Msza trwała dalej. Niczego z niej nie rozumiałem; zafascynowany, leniwie przyglądałem się ceremonii. Kiedy starałem się uchwycić słowa, ich treść przerastała moje możliwości intelektualne.
Bóg był jeden, potem było go dwóch - Ojciec i Syn - a czasem trzech - Ojciec, Syn i Duch Święty. Kim był Duch Święty? Kuzynem? Nagle panika: pojawiała się czwarta osoba! Proboszcz z Chemlay dodał jeszcze kobietę, Najświętszą Maryję Pannę. Skołowany nagłym mnożeniem się bogów, dałem spokój tej łamigłówce i z zapałem zacząłem śpiewać, bo bardzo to lubiłem.

Bo, jak z jednej strony, ani ciągłe obcowanie z Bogiem, ani odczuwalna Jego obecność nie może upewnić o tej Jego łaskawej obecności, tak z drugiej strony ani oschłość, ani brak tych
wszystkich łask nie świadczy o Jego nieobecności w duszy. Stąd prorok Job mówi: "Jeśli
przyjdzie do mnie, nie ujrzę Go; jeśli odejdzie, nie zrozumiem" (9,11).”

Cała moja nadzieja była w samym dobrym Bogu...właśnie doświadczyłam, że bardziej warto uciekać się do Niego, niż do Jego świętych

- Kim jesteś? - Spojrzał w te oczy, niemal widząc w nich to, co nie tak dawno miała w rękach. W tej chwili słowa "Duch Święty" wydawały się niejasne i bez większej treści.
Wytrzymała jego spojrzenie bez drgnienia czy wahania.
- Anthony, jestem tą, która jest kimś więcej niż możesz choćby zacząć sobie wyobrażać, a jednak kotwiczy twoje najgłębsze pragnienia. Jestem tą, która cię kocha, a ty nie jesteś dość silny, żeby tę miłość zmienić; i jestem tą, której możesz ufać. Jestem głosem na wietrze i uśmiechem księźyca, i wodą, orzeźwieniem życia. Jestem zwyczajnym wiatrem, który chwyta cię z zaskoczenia, i twoim własnym oddechem. Jestem ogniemi furią sprzeciwiającą się wszystkiemu, co, jak wierzysz, nie jest Prawdą, a co cię krzywdzi i nie pozwala ci być wolnym. Jestem Tkaczką, ty jesteś ulubionym kolorem, a on... - przekrzywiła głowę w stronę Jezusa - on jest gobelinem.

Śmierć nikogo nie wyróżnia. W jej obliczu świeci i grzesznicy są sobie równi.

- Mogłem zginąć na dnie tego basenu.
- Mógł ojciec, ale tak się nie stało. Jak mawiał ten święty? "Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni"...


[...] przyjście świętego Franciszka na świat było jakby narodzeniem się w jakimś ciemnym domu dziecka zdejmującego zeń klątwę; dziecka, które rośnie nieświadome tragedii i triumfuje nad nią dzięki swej niewinności. Dziecko takie powinno być nie tylko niewinne, ale i nieświadome. Cały sens tej historii polega na tym, żeby mogło ono rwać zieloną trawę nie wiedząc, iż rośnie na grobie zamordowanego człowieka, albo piąć się na jabłoń, nie wiedząc, że była ona szubienicą samobójcy. Taka była amnestia i pojednanie, jaką świeżość ducha franciszkańskiego przyniosła całemu światu.
