cytaty z książki "Dziewczynka w zielonym sweterku"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kto ratuje jedno życie ratuje cały świat
Pamięć to zabawna rzecz. Taka sprytna gierka, którą toczymy sami ze sobą, by podtrzymać związek z tymi, kim byliśmy, co myśleliśmy, jak żyliśmy.
A najbardziej winiłam ich [Niemców] za odebranie mi łez.
Wspomnienia wracają w języku polskim. Myślę po polsku, śnię po polsku, pamiętam po polsku. Wszystko przenika potem przez hebrajski i na końcu pojawia się po angielsku.
W nocy szczury biegały po nas, ale i do tego z czasem się przyzwyczailiśmy."
Chciał nam pomóc, ponieważ przypominaliśmy mu być może jego samego z czasów, kiedy przeciwstawiał się prawu. Chciał nam pomóc, bo wiara nauczyła go, że pomagając innym, można pomóc sobie.
Setki szczurów, może tysiące. I robaki. Pokłady tłustych, oślizłych robali wszelkich rozmiarów, robali pokrywających całe ściany, kamienie, warstwy mułu. To było obrzydliwsze niż najokropniejszy koszmar, a my byliśmy w samym jego środku.
W jednej chwili jest się z kimś i wszystko jest piękne, by za chwilę ten ktoś zniknął i nic już nie było piękne.
,, To było obrzydliwsze niż najokropniejszy koszmar, a my byliśmy w samym jego środku.
Pomaganie nam w ukrywaniu się w kanałach, chronienie przed Niemcami, przywracanie nas do dalszego życia mogło stać się jego życiową misją. Żydzi, którym ratował życie w kanałach, mogli stać się nadzieją na przywrócenie siebie samego do życia, które jako młody człowiek nieomal zmarnował
Tata podchodził do naszej sytuacji ze swoistym poczuciem humoru, które jemu i mamie miało pomóc odnaleźć się w ciężkim położeniu. Nazywał Rosjan "naszymi nieproszonymi gośćmi", ponieważ przyszli i popsuli nam zabawę. Tata pisał: "Nazwali się naszymi wyzwolicielami, ponieważ wyzwolili nas ze wszystkiego".