cytaty z książki "Niemiecki bękart"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
(...) nie wolno kochać za mocno. Płaci się za to zbyt wysoką cenę.
Ludzie mają skłonność do idealizowania przeszłości.
Człowiek robi, co może, i żyje, jak się da, a reszta jest w ręku Boga.
Ale, na miłość boską, nie mów do mnie "pani". Czuję się wtedy staro. Nie przeczę, że jestem stara, ale człowiek nie musi się tak czuć. Wiek to w końcu tylko liczba lat.
Gdyby człowiek miał kryształową kulę, która odsłoni przed nim wszystko, co go spotka w życiu, pewnie nigdy by się nie podniósł.
Rzecz polega chyba na tym, żeby wszystko w życiu konsumować w małych porcjach. Zmartwienia i kłopoty dostawać w małych kawałkach, żeby dało się je pogryźć.
- Żałujesz czegoś? (...)
- Czego tu żałować? Co było, to było. Wszyscy dokonujemy jakichś wyborów. Ty swoich, ja swoich. Czy żałuję? Nie, bo co mi z tego przyjdzie?
- Żal, skrucha, to chyba wyraz człowieczeństwa. Bez nich... kim byśmy byli?
- Pytanie, czy żal jest w stanie cokolwiek zmienić.
Gniew to nic złego. Chodzi tylko o to, żeby samemu decydować, kiedy mu dać upust. Wściekłość jest jak dobrze wycelowana strzała, a nie jak topór, którym się wywija nad głową
Opierała się przy ubieraniu tak bardzo, że kiedyś miałem dość i wystawiłem ją na dwór w samych majtkach. Pernilla strasznie się na mnie rozzłościła. Bądź co bądź był grudzień.
Już dawno zrozumieli, że nie da się zmienić kolei losu i życia. Człowiek robi, co może, i żyje, jak się da, a reszta jest w ręku Boga
Ktoś zadecydował, że istnieje tylko jedna słuszna droga i jeden właściwy rodzaj ludzi. Jakaś despotyczna władza uznała, że wszystko inne jest złe.
Zdał sobie sprawę, że nie da się niczego odpokutować, że los prędzej czy później ich dopadnie. Nie da się przed nim schować ani uciec. Naiwnie wierzyli, że wystarczy żyć godnie, być dobrymi ludźmi, kochać swoje dzieci i wychować je na ludzi, którzy potrafią przekazać miłość dalej. W końcu wmówili sobie, że stworzone przez nich dobro przeważyło nad złem, które wyrządzili.
Teraźniejszość ma o wiele większą moc niż przeszłość. Lekceważenie skutków swoich działań i niewyciąganie wniosków z historii leży w ludzkiej naturze.
- Jak do tego doszło? - spytał Axel cicho i przełknął ślinę.
- Próbuję ci to właśnie wytłumaczyć. Nie ma znaczenia, jak do tego doszło. Jest jak jest. Tylko jedno możemy zrobić, mianowicie zmieniać i żyć. Nie oglądać się za siebie. Nie pogrążać się w żalu czy spekulacjach, co by było gdyby. - Frans przystanął, zmuszając Axela, by na niego spojrzał.- Nie wolno oglądać się za siebie. Co się stało, to się nie odstanie. Przeszłość to przeszłość. Nie ma czego żałować.
Łatwo opuścić taki kraj, jakim się stał, ale trudno, gdy pomyślę o tym, jaki był kiedyś.
Zdrada, której się dopuścił wobec najbliższych, może nie wydawała się szczególnie ciężka czy niewybaczalna. Ale czy przez to ważyła mniej? Bynajmniej.
Uwierz mi, wiem bardzo dobrze, jak ważne jest zakorzenienie w przeszłości. Nawet jeśli ogniwem łączącym z tą przeszłością jest martwy przedmiot.
Dziwne uczucie, patrzeć na drugiego człowieka i widzieć powtórkę własnej historii.
Następny cios odebrał prosto w twarz. Nic więcej nie pamiętał. Czuł jedynie ból.
Rzecz polega chyba na tym, żeby wszystko w życiu konsumować w małch porcjach. Zmartwienia i kłopoty dostawać w małych kawałkach, żeby dało się je pogryźć.
Nie jestem odważny, nie przyciągam ludzkich spojrzeń, nie mam tego daru, że ludziom jest dobrze w moim towarzystwie. Bo wydaje mi się, że na tym polegała... polega... jego tajemnica, że ludzie czują się dobrze w jego obecności. Ja nie mam tej cechy. Ja ludzi denerwuję, niepokoję. Nie wiedzą, co ze mną zrobić. Za dużo wiem, za mało się śmieję.
Dawno przestał reagować, przestał czuć. Niech się dzieje, co chce. Kto spróbuje stawić opór, nie przeżyje.
- Popełnia pan błąd, postrzegając ludzi jako jednostki. (...) Człowiek nigdy nie był jednostką. Zawsze był częścią grupy, zbiorowości. Od stuleci grupy ścierały się ze sobą, walczyły o miejsce w hierarchii, w porządku świata. (...) I choćbym nie stosował przemocy, żeby zabezpieczyć swoje miejsce na ziemi, to mnie ostatecznie przypadnie zwycięstwo w walce o porządek świata. Bo historię zawsze piszą zwycięzcy.