cytaty z książek autora "Kasie West"
Starałam się dzisiaj być lepszym człowiekiem, ale świat nie współpracuje.
Nie jesteśmy doskonali i wcale nie powinniśmy tacy być.
- Biblioteka to kolebka ciszy? – spytał David.
- Bo wszystkie słowa zostały już zużyte przez książki. – Tak właśnie myślałam, kiedy byłam mała: że ludziom każe się być cicho, żeby książki nie mogły kraść im słów. Wyobrażałam sobie, że książki nie mogą istnieć bez słów. W istocie tak właśnie jest. Ale ja wymyśliłam sobie, że chodzi o słowa niewypowiedziane.
- Z kim rozmawiasz?
- Ze sobą.
- Często to robisz.
- Wiem. Jestem jedyną osobą, która mnie rozumie.
Jak mierzymy dziś naszą wartość? Liczbą lajków, które otrzymał nasz post, tym, jak wielu mamy znajomych czy ile zebraliśmy retweetów? Czy w ogóle wiemy, co tak naprawdę myślimy, dopóki nie przedstawimy naszych myśli w sieci i nie dowiemy się od innych, ile ich zdaniem są warte?
Jak to jest, że jedni chyba od urodzenia wiedzą, co chcą zrobić z życiem, inni natomiast -a przede wszystkim ja- nie mają zielonego pojęcia.
-Myślisz, że zawsze chodzi o ciebie?
-To o co poszło?
-O ciebie.
Otwieraj się na ludzi, bo może ci umknąć coś, co masz przed nosem.
-I to akurat na chemii. Jak można oczekiwać, że ktoś będzie na niej uważał?
-Ja lubię chemię.
-Powiem inaczej: jak można oczekiwać, że ktoś normalny będzie na niej uważał?
-Uważasz, że jesteś normalna?
Możliwości nigdy nie ranią aż tak jak rzeczywistość. Możliwości są ekscytujące i niezliczone. Rzeczywistość to ostateczność.
Rzadko znajdujemy głębię, szukając jej w sobie. Głębię znajduje się w tym, czego uczymy się od ludzi i tego, co dzieje się wokół nas. Bo wszystko, Gia, ma swoją opowieść. Poznając te opowieści, będziesz się napełniać nowymi doświadczeniami, które sprawią, że zrozumiesz więcej. Będziesz wzbogacać swoją duszę o nowe warstwy.
Bywa, że spodziewamy się od ludzi więcej, niż mogą nam w danym momencie dać.
Jestem przewrażliwiona. Zwłaszcza na punkcie rzeczy, które wiele dla mnie znaczą. Chciałabym trzymać je przy sobie, nigdy się nimi nie dzielić, nie dając nikomu okazji do tego, żeby mnie osądzał.
Ponieważ to tutaj jest jak sen. Nie musi być prawdziwe. Wydaje się niemal, że unosimy się tuż za granicą świadomości, mogąc mówić wszystko, cokolwiek zechcemy, a rankiem, jak to bywa ze snami, ten stan się powoli rozwiewa.To tak, jakbyś ty spał teraz w swoim łóżku tam na górze, ja zaś w moim, a tę rozmowę toczyła nasza podświadomość.
(…) zakochanie się w kimś, kto wolał być twoim przyjacielem – należało nazwać torturą, bez dwóch zdań.
Uczucia mogą być najkosztowniejszą rzeczą na tym świecie.
Wszystko ma swoją opowieść. Poznając te opowieści, będziesz się napełniać nowymi doświadczeniami, które sprawiają, że zrozumiesz więcej. Będziesz wzbogacać swoją duszę o nowe warstwy.
Brak poczucia szczęścia bierze się z niespełnionych oczekiwań.
Przekonałam się, że jestem najpłytszym człowiekiem na ziemi. Nie ma we mnie absolutnie żadnej głębi i nawet nie mam pojęcia, jak ją osiągnąć. Mam normalne życie. Moi rodzice są razem. Nie biją mnie ani nic takiego. Śmierć nie odebrała mi nikogo bliskiego. Dobrze sobie radzę w szkole. Nie jesteśmy ani biedni, ani bogaci. Nigdy poważnie nie chorowałam, nie przeżyłam żadnego niebezpiecznego dla życia wypadku. Ominęły mnie wszelkie tragedie i przez to nie ma we mnie żadnej mądrości ani głębszego wejrzenia w cokolwiek.
Tak to właśnie jest, gdy dopuści się kogoś zbyt blisko (...) gdy człowiek stara się kogoś naprawdę dobrze poznać, pozwalając mu poznać siebie. Tak to jest, gdy
ktoś, kogo się autentycznie polubiło, odwraca się od ciebie. Nie chciałabym, żeby jeszcze kiedyś ktoś zdobył taką władzę nad moimi uczuciami. Bezpieczniej było zachować je dla siebie i dbać o pozory. Lepiej się na tym wychodziło.
-Tu jest napisane: ,,Dzisiaj zajęcia laboratoryjne w sali trzysta jeden"- powiedział Cade, wymawiając wolno każde słowo.
Odwróciłam się, mając ochotę strzelić go przy tym łokciem, ale trzymałam jednak ręce bezpiecznie przy sobie.
-Wiem, przeczytałam.
-Stoisz tu tak długo, że nie byłem pewien.
Coś się stało?
– Wszystko w porządku.
– A wiesz, że te trzy słowa to najczęściej powtarzane kłamstwo w naszym języku?
Ale od jutra [...] znów będziemy starali się być lepszymi ludźmi.
-Starałam się nie jęczeć.
-Zdaje się, że robisz dużo rzeczy, których starasz się nie robić.
Może powinnaś przestać się starać.
Wybuchnęłam cichym, drwiącym śmiechem. - O tak, być sobą. Przewracanie kolesiów, taplanie się w błocie, zdobywanie przyłożeń, to naprawdę działa na facetów.
- Na niektórych działa.- Serio, Braden? Na jakich? No powiedz. Bo przez pięć ostatnich lat mojego życia uprawiam sport z wciąż tą samą dziesiątką facetów i żaden z nich do mnie nie wystartował ani tym bardziej nie chciał się ze mną umówić. Ani jeden! Czy uważasz, że któryś z nich widzi we mnie kogoś, z kim wybrałby się na randkę? Oczywiście, że nie. Widzą we mnie... [...] A, prawda, wielką, krzepką dziewuchę. A jeśli będą chcieli się z kimś umówić, wybiorą się do galerii handlowej lub do klubu i poszukają tam dziewczyny w obcisłych ciuchach, która ma zrobione paznokcie i chichocze z ich żartów.