cytaty z książki "Twoja twarz jutro. Gorączka i włócznia"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kiedyś powiedziała mi tymi ustami, dlaczego mnie kocha:
"Bo lubię patrzeć na ciebie, jak czytasz gazetę, kiedy ja jem śniadanie, przede wszystkim dlatego. Na twojej twarzy widzę, w jakim nastroju obudził się świat i w jakim każdego ranka budzisz się ty, który w moim życiu jesteś głównym przedstawicielem świata.
to szokujące jak łatwo zastępujemy ludzi, którzy znikli z naszego życia, jak podejmujemy starania, by zapełnić puste miejsce, jak nigdy nie godzimy się na to, by zmniejszyła się obsada, bez której kiepsko sobie radzimy i ledwie umiemy przeżyć, i jak równocześnie wszyscy jesteśmy gotowi zająć w zastępstwie puste miejsca, które nam się przydziela, ponieważ rozumiemy ten mechanizm stałej powszechnej substytucji i uczestniczymy w nim, on dotyczy wszystkich, nas zatem także, toteż zgadzamy się na rolę nieudolnych naśladowców i sami znajdujemy się w otoczeniu coraz większej ich liczby
Kto wie, może po części z tego powodu umieramy, bo zostaje anulowane wszystko, cosmy przezyli, a wówczas tracą ważność nawet nasze wspomnienia. Najpierw tracą wazność nasze doświadczenia. Potem również wspomnienia.
Najgorsza w zbliżaniu się śmierci nie jest sama śmierć i to, co przynosi lub czego nie przynosi, lecz wiedza, że nie będzie już można snuć fantazji na temat tego, co ma nadejść.
Kiedy opowiadasz, to jakbyś dawał prezent, nawet jeżeli opowieść zawiera truciznę, też jest więzią i wyrazem zaufania, a ten kto zaufał, rzadko nie doświadcza wcześniej czy później zawodu, rzadko więź nie gmatwa się i nie zapętla tak bardzo, że trzeba użyć noża lub brzytwy, żeby ją przeciąć.
Pyszałkowatość naszych czasów osiągnęła takie rozmiary, że nie potrafi zaakceptować myśli, nawet cienia, mgiełki, oparu myśli, że kiedyś sprawy może miały się lepiej.
Nie da się opowiedzieć życia, to niezwykłe, że przez wszystkie znane nam stulecia ludzie z uporem starają się opowiedzieć coś, czego opowiedzieć nie można, czy to w formie mitu, poematu epickiego, kronik, annałów, protokołów, legend, poematów rycerskich, ballad i piosenek ludowych, ewangelii, żywotów świętych, historii, biografii, powieści lub mów pogrzebowych, filmu, spowiedzi, pamiętników, reportażu, wszystko jedno.
Nie, nie powinienem niczego opowiadać ani słuchać, bo nigdy nie zdołam sprawić, by nie zostało to powtórzone lub użyte przeciwko mnie, na moją zgubę, albo co gorsza, żeby nie zostało powtórzone i użyte przeciwko tym, których kocham, aby ich zgubić.