cytaty z książek autora "Krzysztof Spadło"
Życiową mądrość zdobywa się na garbach własnych doświadczeń.
Czas. W miarę jego upływu zmieniają się nasze poglądy, nastawienie, relacje; potrafi zweryfikować wszystko, począwszy od uczuć, a skończywszy na wspomnieniach. Kiedy po latach oglądamy się za siebie, możemy dostrzec prawdziwe oblicze naszych zwycięstw i porażek, ponieważ dopiero wtedy wyraźnie widzimy ich konsekwencje. Podobnie sprawa ma się ze światem i ludzkością. Żyjemy i każdego dnia jesteśmy częścią tego, co inni kiedyś poznają dzięki podręcznikom lub szkolnym lekcjom historii. Oczywiście znacząca większość z nas zostanie anonimowa, gdyż pamięć kocha tylko bohaterów i złoczyńców. Reszta to statyści, którzy wyłącznie służą za tło wydarzeń.
Tak sobie myślę, że im człowiek dłużej żyje, tym bardziej dystansuje się od innych. Im jesteśmy starsi, tym trudniej nam zdobyć się na szczerość, otworzyć, opowiedzieć o tym co nas boli i dręczy, albo zwierzyć się tak od serca.
s. 285 (e-book)
.- Kurwa mać! Nie dość, że jestem stary, to jeszcze głupi!
Pieniądze. To chyba najgorsza rzecz, jaką wymyśliła ludzkość. Zastanawialiście się kiedyś, co jesteście w stanie zrobić dla forsy? Do jakich granic się posunąć? Pieniądze z jednej strony mają magiczną moc, potrafią uszczęśliwić, pomagają spełnić marzenia, ratują komuś życie, nakarmią głodnych. Można wymieniać wiele pozytywnych rzeczy, których niekwestionowanym ojcem jest pieniądz. Można jednak te wszystkie zalety zmiażdżyć zaledwie jedną prawdą, którą kryje w sobie pieniądz po mrocznej stronie. Dawno temu był taki jeden, który zdradził drugiego za garść srebrników. Ludzie potrafią zabić za sakiewkę monet albo plik banknotów. Przedsiębiorcy dzięki pieniądzom pławią się w luksusie, a ci którzy pracują na ich przepych, wypruwają sobie żyły za głodowe stawki. Pieniądze wywołują wojny, zamachy stanów, rewolucje. Pieniądze a właściwie ich brak, powodują frustrację i popychają człowieka do podłych czynów. Nieraz słyszałem o ludziach, którzy źle zainwestowali swoje majątki, czy też tracili dorobek całego życia lub rodzinną fortunę, a potem z rozpaczy odbierali sobie życie. Nie wspomnę już o kobietach sprzedających za pieniądze swoje ciała.
W dzisiejszym świecie zarabianie stało się religią, bank świątynią, a pieniądz bogiem.
Gdyby to, co nas spotyka, było tak proste i miłe, jak sobie czasami wyobrażamy, wszyscy ludzie mogliby nazywać siebie szczęściarzami. Tak to już bywa, że kiedy człowiek marzy o realizacji swoich planów, gdzieś w głębi duszy roztacza najbardziej optymistyczne wersje.
Ludzie życie to sztuka balansowania pomiędzy skrajnymi uczuciami, to umiejętność znalezienia równowagi między wyobraźnią, emocjami a rzeczywistością. Jeżeli człowiek nie potrafi się odnaleźć i zapanować nad tym, to znaczy, że jego istnienie znalazło się na drodze, która zmierza prosto ku szaleństwu".
Prawda czasami bywa pojęciem względnym i nie ma żadnego znaczenia. Pozostaje nam jednak mieć nadzieję, że kiedyś wszyscy jak jeden staniemy przed sądem, który oceni nas za to, jakimi faktycznie byliśmy ludźmi. Staniemy przed sędzią, który wyda sprawiedliwy wyrok biorąc jedynie pod uwagę nasze czyny i sumienie.
...wojna zmienia każdego człowieka, bez względu na płeć, wyznanie, narodowość czy pochodzenie. Wojna nie dzieli ludzi na dobrych i złych, tylko zwycięzców i przegranych. Wojna jest wytłumaczeniem dla zła, które drzemie w każdym człowieku. Wojna daje ten komfort, że można nią usprawiedliwić każde brutalne zachowanie. To wojna pozwala ludziom dopuścić się najpodlejszych czynów, a rozgrzeszenie przychodzi łatwo.
Tutaj szybko umiera w człowieku to co w nim dobre i najlepsze. Życzliwość? Ona budzi sie wtedy, kiedy masz jakis interes. Współczucie? Zapominasz co to takiego. Bezinteresowność w stosunku do bliźniego? Szybko pozbywasz się złudzeń, że coś takiego istnieje.
Nie tu.
Nie w więzieniu.
Nadzieja to wspaniała rzecz. Niestety nie zawsze się spełnia.
Ciekawie się obserwuje własne życie z perspektywy minionych lat. Człowiek dostrzega, że to, co go kiedyś przerażało lub wydawało się kompletnie odrealnione, później wcale takie nie jest.
...wszystkie czyny i dezycje, które podejmujemy każdego dnia, odbijają się głośnym echem w naszej przyszłości.
...kto nie słyszy zła, nie mówi o złu i nie chce go widzieć, sam siebie chroni przed złem.
Najłatwiej było zrzucić winę na kogokolwiek, nawet samego Boga, niż przyznać się do popełnionego błędu.
...żaden oprawca nie jest w stanie konkurować z katem, którego nosimy w sobie.
Czasami sędziowie bywają gorszymi potworami niż najbardziej zwyrodniali przestępcy.
Jest tylko jeden sposób, żeby wyrwać się z marazmu, żeby znowu poczuć jak w żyłach krąży krew i odzyskać utraconą równowagę umysłu. Trzeba odnaleźć w sobie misję i użyć wszystkich sił, żeby ją realizować. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej, to opowiada bzdury".
Kiedy czasami jednak zastanawiam się nad tym wszystkim, pojmuję, że im więcej wiem i pozjaę, tym bardziej się boję. Prawda jest taka, iż nieświadomość uwalnia człowieka od strachu.
Każdy z nas był tutaj potencjalnym samobójcą. (...)
Jest tysiąc powodów, by walczyć o przetrwanie, i milion, żeby targnąć się na życie. Kiedy nie ma nadziei, kiedy gasną ostatnie latarnie złudzeń, jaki jest sens dalszej egzystencji, albo raczej wegetacji.
Z wiekiem człowiek przekonuje się, że życie potrafi zmiażdżyć wzniosłe ideały i wskazać nam nasze miejsce w szeregu. Życie nie oferuje kompromisu, ale jest jak dyktator, który nie zna słowa sprzeciwu. Trzeba być posłusznym i sprostać jego oczekiwaniom.
Co to za życie, skoro słońce nie ogrzewa mnie na tyle, żebym przestał czuć na swym ciele chłód więziennych korytarzy?
Wojna ma w sobie mroczną siłę, która sprawia, że w ludzkiej naturze budzą się demony o strasznych obliczach. Wojna to niepodważalny dowód na to, że ze wszystkich ziemskich istot tylko człowiek potrafi być podły.