cytaty z książek autora "Kendare Blake"
Nie jesteśmy dziećmi [...] Nie wierzymy w bajki. A gdyby nawet, to kim byśmy byli? Przecież nie księciem i śpiącą królewną. Ja swoim ofiarom odcinam głowy nożem, a Anna rozrywa im ciała i łamie kości jak suche gałązki. Bylibyśmy smokiem i złą czarownicą. To jasne.
Mag obeah rzucił na mnie klątwę obeah? Na tej samej zasadzie, na jakiej smerfy smerfują?
Wyobraźnia ma słabą pamięć i wszystko się w niej zaciera i odpływa. Oczy zapamiętują na dłużej, znacznie dłużej.
- Ani trochę. Anna to Bruce Lee, Hulk i Neo w jednym.
- Tak, dziękuję za ten stek kompletnie niezrozumiałych odniesień do popkultury.
Jesteś moim zbawieniem. Sposobem na pokutę. Dzięki tobie będę mogła odkupić wszystkie moje winy.
Tylko zwykli ludzie sądzą, że nie można zabić kogoś, kto nie żyje.
Byłoby prawie normalnie. Tylko ja, moi przyjaciele i moja martwa dziewczyna.
-Tylko jak zabić coś takiego? – pyta Chase. – Wbić jej w serce drewniany kołek?
Korci mnie, by zauważyć, iż Anna nie jest wampirem, lecz czekam, by zasugerował srebrne kule. Dopiero wtedy zepchnę go z trybuny.
Nie bój się ciemności, Cas. Ale nie pozwól im sobie wmówić,że wszystko co istnieje w mroku, istnieje również w świetle. To nieprawda.
Wyglądają na nieszczęśliwych, nawet przy tych przyjemnych zajęciach. Mają obwisłe, znudzone twarze, usta zaciśnięte w cienkie, posępne kreski. Nie mam pojęcia, jak wyglądały ich zaloty, ale musiały byc równie interesująca jak transmisja z turnieju kręglarskiego.
Niedźwiedź. Jasne. Niedźwiedź ugryzł Carmel w nogę, a mną rzucił o drzewo, kiedy heroicznie próbowałem go od niej odciągnąć. Bronił jej też Morfan. I Thomas. Nikt poza dziewczyną nie został pokąsany ani poraniony pazurami, a mama wyszła z tego kompletnie bez szwanku. Ale hej, takie rzeczy się zdarzają.
Niemożność wyboru nie wydaje się uczciwa, ale gdy można wybrać wszystko, wcale nie jest łatwiej.
Dałam ci życie. To wielki prezent. [...] Myślisz, że zrobiłam to bez wysiłku? Chcesz umrzeć?
Co takiego jest w matkach, że na ich widok czujemy się dobrze jak przy kominku i w sercu zaczynają nam tańczyć kolorowe muppety?
Stykając się z nadnaturalnymi wydarzeniami, ludzie błyskawicznie je sobie racjonalizują. Policja z Baton Rouge postąpiła identycznie w sprawie śmierci mojego ojca. Nazwali to izolowanym przypadkiem ekstremalnej przemocy dokonanym prawdopodobnie przez kogoś przejeżdżajacego przez stan. Nieważne, że tata został, kurwa, pożarty. Nieważne, że żaden człowiek nie potrafi rozewrzeć gęby tak szeroko.
Nie jestem superbohaterem. Jeżeli już, to raczej Rorschachem ze "Strażników". Jestem Grendelem. Jestem ostatnim żywym w Silent Hill.
Chyba nie miałam charakteru. Teraz wydaje mi się, że każda chwila życia, wszystkie oddechy były czarowne i świeże.
Rozmawiamy sobie[Anna i Cas]. Co to ma być? Paranormalna odmiana syndromu sztokholmskiego?
- Co cię tak bawi?
Podnoszę wzrok na Thomasa i dociera do mnie, że zacząłem się szeroko uśmiechać.
- Życie, po prostu - odpowiadam. - I śmierć.
Wiedziałem, że wyruszę po Annę jeszcze zanim się rozłączyłem. Instynkt podpowiadał mi, że to nie jest zmyślona historyjka. Po za tym chciałem ją zobaczyć. We krwi.
-Wszyscy mamy podwójną naturę, królowo Mirabello. Każdy dar jest jednocześnie jasny i mroczny.
Ta sama groźba wypowiadana każdego dnia w końcu traci blask ...
Trzy mroczne królowe
w wąwozie się rodzą,
trzy mroczne trojaczki
nigdy się nie zgodzą.
Trzy mroczne siostry
słynące urodą,
dwie będą zgubione
a jedna królową.
Trzy mroczne królowe
w wąwozie się rodzą,
urocze trojaczki
nigdy się nie zgodzą.
Trzy mroczne siostry
słynące urodą,
dwie będą zgubione,
a jedna królową.
Joseph wyjmuje go i wsuwa na palec Jules.
-Na kontynencie oznaczałoby to, ze musisz mnie poślubić- mówi cicho.
Jeden pierścionek w zamian za małżeństwo. Musi żartować, ale minę ma taką poważną.
-Bardzo ładny pierścionek.