cytaty z książek autora "Lisa McMann"
Gość, który sam przyznaje, że jest palantem, zasługuje na wybaczenie.
Teraz jest chwila żeby usiąść i pomyśleć. Zapłakać. A potem znowu się podnieść.
-O czym myślisz?-pyta Cabel.
-Poza tobą?
-Sprytne-śmieje się.- Tak, poza mną. Jeżeli jest to wogóle możliwe.
Janie kładzie głowę na jego klatce piersiowej. Znad jeziora wieje przyjemny wiatr. Zamyka oczy i mocno go przytula, wdychając jego zapach i czując na policzku ciepło jego ciała. Kocha go. I znowu coś w niej pęka.
Próbuję tylko przez to wszystko przejść,rozumiesz? Staram się z tym wszystkim uporać po kolei, w nadziei,że to już koniec. A potem patrzę i widzę,że nic z tego. Zaraz pojawia się coś nowego. Chcę się wreszcie od tego uwolnić.
Podejmują więc decyzję. Że każdego dnia będą decydować, co dalej. Żadnych zobowiązań. Żadnych wielkich planów. Samo życie, dzień po dniu. Powoli będą szli do przodu. Bez przymusu...Napewno im się uda.
Czuje,że ma już dość zmartwień. Dość kłopotów. Dość tego,że zawsze gdy poznaje kogoś, kto jest w stanie ją zrozumieć, on zaraz odchodzi.
Sny to nie wspomnienia, Janie. To nadzieje i lęki. Oznaki stresów przeżywanych w życiu.
To niesamowite, że jest ktos, kto jest taki sam jak ona.
Ktoś, kto rozumie...
Podjęłam już decyzję. Izolacja. Taki jest mój wybór.
Boże, jak cudownie jest powiedzieć to na głos. Chociaż to trochę przerażające.
Jesteśmy jak rodzina, Hannagan. Ja jestem twoją rodziną, a ty moją. Nie odzuca się rodziny...
Janie biegnie. I biegnie. Całą noc. Ale nigdy nie dociera na miejsce.
Izolacja. Samotny żywot. Pustelnicy tak żyją. I mnisi. Ludzie naprawde się na to decydują. Na izolację.
Zanim rozpryśnie się kolejny kawałek rzeczywistości, który trzeba będzie posklejać.
Bosymi stopami stąpa po ciemnym korytarzu. I zatrzymuje się przed wrotami do innego świata.
Jest jeszcze jeden smutny sen, Który musi zmienić.
Podjęłam już decyzję. Izolacja. Taki jest mój wybór.
Boże, jak cudownie jest powiedzieć to na głos. Chociaż to trochę przerażające.
Może sobie tylko wyobrażać, ile kosztowałoby tomografia. A nie ma zamiaru wydawać ani jednego centa więcej tylko po to, żeby ktoś jej powiedział, że jest nienormalna.
Taką diagnozę może mieć za daŕmo.
-Wiesz co to znaczy mieć przerąbane? Zabić trojkę niewinnych ludzi?
Jeśli uważasz, że twoje życie jest do dupy spróbuj żyć z czymś takim.
Widocznie najpierw musi być gorzej, zanim będzie lepiej.
Jeśli kiedykolwiek bedzie lepiej.
Janie w to wątpi.
Ciśnienie jest niesamowite.
Dusi się.
Chce tylko uciec.
Ukryć się.
Po prostu być.