cytaty z książki "Księga ziół"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Czytać należy intensywnie. Czasami powinieneś czytać z intensywnością większą od tej, z jaką pisano tekst, który czytasz. Czytać należy gorliwie, z pasją, z uwagą i bezlitośnie. Autor może paplać, lecz ty czytaj rozumnie; każde słowo, jedno po drugim, tam i z powrotem, wsłuchując się w książkę, wypatrując śladów, które prowadzą w gąszcz, uważając na tajemnicze sygnały, które sam autor mógł przeoczyć, gdy kroczył naprzód w puszczy swojego dzieła. Nigdy nie należy czytać lekceważąco, od niechcenia, jak ktoś, kogo zaproszono na królewską ucztę, a on tylko dłubie końcem widelca w potrawach. Czytać trzeba elegancko, wielkodusznie. Czytać należy tak, jakbyś w celi śmierci czytał ostatnią książkę, którą ci przyniósł strażnik więzienny. Czytać trzeba na śmierć i życie, bo to największy ludzki dar. Pomyśl: tylko człowiek umie czytać.
Nie ma w życiu człowieka bardziej tajemniczego, szlachetniejszego daru niż skąpa w słowa, wyrozumiała, cierpliwa i ofiarna przyjaźń. I nie ma nic rzadszego.
Niech sobie drudzy nazywają słabością miłość do zwierząt i szydzą z niej - a ty spaceruj sobie ze swoim psem. Jesteś w dobrym towarzystwie; i Bóg o tym wie.
Uważaj, gdy stajesz twarzą w twarz z ludźmi o zranionych sercach: nie zdołasz ich pocieszyć. I nie ma takiej cierpliwości, mądrości, wielkoduszności, namiętności, która byłaby zdolna ukoić owe zawiedzione serca.
Czytać należy tak, jakbyś w celi śmierci czytał ostatnią książkę, którą ci przyniósł strażnik więzienny.
Człowiek myślący, gdy tylko może, milczy; a gdy już nie może dłużej milczeć, wówczas mówi lub pisze. A czyni to tylko w ostatecznej potrzebie.
Mądrzy ludzie zawsze mnie męczyli i wyczerpywali. W ich towarzystwie czułem się jak przed uprzedzoną do mnie komisją egzaminacyjną. Wiecznie musiałem uważać, ponieważ nie spuszczali mnie z oka, obserwując mnie spod ściągniętych brwi, jak myśliwy zwierzynę, czy też właściwie reaguję na ich mądre uwagi, czy jestem dostatecznie mądry, by oni, ludzie mądrzy, odzywali się do mnie? Niestety, mądrzy ludzie zawsze mnie męczyli. I nigdy niczego się od nich nie dowiedziałem, niczego istotnego. Najczęściej wyjaśniali, dlaczego coś nie jest dobre: życie, dzieło jakiegoś człowieka, wiosna albo jesień. Lecz nigdy nie powiedzieli, że życie jest również dobre, śmierć - czymś naturalnym, a człowiek nie tak całkiem beznadziejny; na to byli zbyt mądrzy.
...prawdziwą fantazję ma tylko ten, kto umie zobaczyć rzeczywistość...Prawdziwa siła wyobraźni buduje coś nowego, cudownego i zaskakującego tylko z rzeczywistości. Zobaczyć rzeczywistość- to przedsięwzięcie o wiele bardziej zaskakujące i fantazjotwórcze niż budowanie z obłoków urojonych zamków, które się rozwalą przy pierwszym podmuchu rzeczywistości.
Przed światem możesz upaść, ile razy zechcesz. Nie wolno nam pobłażać sobie samym; bo to jest prawdziwy upadek.
Jedynie sympatia przyjaciela jest bezinteresowna: nie ma w niej interesu ani gry uczuć. Przyjaźń jest służbą, mocną i poważną służbą, największa człowieka próbą i rolą.
Zawsze oczekiwać burzy i pożaru. A kiedy nawiedzi nas burza i pożar, nie dziwić się i nie lamentować. Spokojnie mówić - zdarza się. I gasić, i bronić się.
Czy najwięcej i najokrutniej nie cierpiałeś z próżności? Czy nie chciałeś się stale popisać? Biegłością umysłu i ducha, albo też innymi, bardziej podejrzanymi i śmieszniejszymi uzdolnieniami, towarzyską przebojowością, swoim entrée lub znajomością ludzkich rzeczy? Kręciłeś się na targowisku świata i byłeś tak śmieszny, jak clown na posypanej trocinami cyrkowej arenie, kiedy naśladuje niebezpieczne pokazy poskramiaczy zwierząt i siłaczy. I dlaczego nigdy nie pomyślałeś, że poklask, jaki możesz zdobyć, jest tylko przypadkowym poklaskiem nudzącego się, zawistnego i dziecinnego tłumu?
Jeśli ludziom nie podoba się, że żyjesz tak czy siak, inaczej, niż oni by chcieli, niż sobie wyobrażają, albo tez inaczej, niż im to kiedyś pod przymusem wpojono lub narzucono przez jakieś nieporozumienie: nie przejmuj się. Nie żyjesz dla ludzi. Lecz jeśli ty sam występujesz przeciwko twoim prawom, gorzko pożałujesz tej niewierności. Nawet w swoich przewinach i błędach przestrzegaj pewnego układu, który wynika z praw twojego życia. Przed światem możesz upaść, ile razy chcesz, Nie wolno nam pobłażać samym sobie; bo to jest prawdziwy upadek.
Trzeba nauczyć się milczeć, co być może jest najtrudniejsze. Człowiek zawsze mówi o jedno słowo za dużo. Nigdy dość milczenia. Czego możesz się spodziewać po tym, że coś komuś powiesz? Niczego. Dlatego milcz silniej i konsekwentniej, niż mówisz, nie chciej na siłę przekonywać drugich, bo to niemożliwe – prawda jedynie wówczas ma wychowawczą siłę, gdy sam ją odkrywasz – i nie popisuj się, że niby coś wiesz. Raz jeszcze powiadam ci: milcz. Gdy trwa wojna i gdy jest pokój, milcz. A jeśli mówiłeś, nie zapomnij potem wypłukać sobie ust. A kiedy mówiłeś fałszywie i dręczy cię sumienie, nie odpędzaj od siebie tej świadomości grzechu; spójrz jej prosto w oczy i mów: „Znowu mówiłem fałszywie, przesadnie, porywczo lub też chełpliwie; w przyszłości będę twardszy i będę milczał”. Milcz, ponieważ Bóg także milczy, i On wie dlaczego. Milczenie jest mądrością”.
Wielkie uczucia" zadają najgłębsze rany i zawsze przed czasem
Tylko przyjaciel nie jest egoistą; w przeciwnym razie żaden z niego przyjaciel. Jedynie przyjaciel nie jest samolubny, bowiem nie dla siebie, ale dla przyjaciela pragnie wszystkiego, co dobre i piękne.
Trzeba uważać w towarzystwie na tych ludzi, którzy nigdy nie zwracają się do swoich sąsiadów przy stole, lecz zawsze do całego towarzystwa, chcą, aby każdy z obecnych słuchał każdego ich słowa, pilnie uważają, by ani jedno słowo nie potoczyło się im pod stół, bezustannie opowiadają historie, wygłaszają referaty, aby potwierdzić swoją wybitność i aby oczarować towarzystwo.
Jedynie czułość pozwala na kilka chwil zapomnieć o smutnym przymusie bezlitosnego niewolnictwa seksualizmy.
Ludzkie zło i ludzkie dobro są po równi prądem i częścią składową życiodajnego rytmu życia.
La Boetie, powiedział: "Byliśmy przyjaciółmi...Bo on to był on, a ja byłem ja". A Seneka w jednym z listów do Lucyliusza pisze tak: "Ten kto jest przyjacielem, kocha, lecz ten, kto kocha, nie zawsze jest przyjacielem".
Jedno ludzkie serce, które, bezinteresownie, żywi uczucie do ciebie, wystarczy abyś wybaczył tym wszystkim, których samolubne i marne serca zdążyłeś poznać; wystarczy, abyś wybaczył wszystkim ludziom.
Tylko sumienie może być twoim sędzią, katem albo protektorem, nikt inny!
Człowiek z natury jest istotą rozumną...Prawdziwa głupota jest niezniszczalna.
Czytać należy tak, jakbyś w celi śmierci czytał ostatnią książkę, którą ci przyniósł strażnik więzienny. Czytać trzeba na śmierć i życie, bo to największy ludzki dar.
Niczego nie należy oczekiwać od ojczyzny. Ojczyzna nie daje odznaczeń, ni posad, ani chleba z masłem. Ojczyzna jedynie jest. Ale państwo daje wyśmienite stalle, śliczne breloczki do twojego surduta, pierwszorzędny ochłap, jeżeli sprawnie mu służysz, jeżeli chodzisz wokół niego z kadzidłem, jeżeli — po męsku, z wypiętą piersią — wyznajesz przed światem, że kochasz państwo, także wtedy, gdy łamią cię kołem. Człowieka za coś takiego w ogóle nie łamie się kołem. I właśnie dlatego każda miłość do państwa jest podejrzana. Ten, kto kocha państwo, kocha interes. Ten, kto kocha ojczyznę, kocha przeznaczenie.
Nie wypieraj się własnego ciała, ale obchodź się z nim godnie i wyniośle, jak poskramiacz z dziką bestią. Nie wypieraj się żądz, lecz wyznacz im zakres. Nie wypieraj się zmysłów, lecz stań w samym ich centrum, jak kapitan pośród zbuntowanej załogi na statku miotanym przez burzę — surowy i rozumiejący, nieubłagany i bohaterski. Nie możesz zrobić nic innego. To wszystko, co może uczynić człowiek.
W życiu jest również coś z rzemiosła. Dni powszednie mają swoich mistrzów, mają też swoich partaczy.
Piękno jest zimnym płomieniem, nie można się przy nim ogrzać.