cytaty z książek autora "Cinda Williams Chima"
Zawsze, gdy myślę, że wszystko straciłem, okazuje się, że jeszcze jest coś do stracenia
Powołanie to nie jest coś, co się nakłada jak warstwę farby i zmienia, kiedy chcesz.
Powołanie tkwi w tobie. Nie masz wyboru. Jeśli zajmiesz się czymś innym, poniesiesz
porażkę.
Nie możemy zmienić przeszłości, ale możemy kształtować przyszłość
Czasami powstrzymanie się od działania wymaga więcej siły niż działanie.
Opanuj konia, na którym jeździsz, zanim spróbujesz ujeździć innego.
Nie możesz zakładać, że skoro Tobie niczego nie brakuje, to wszyscy są syci
Nigdy nie zapominaj, że dwie cienkie nici splecione razem są silniejsze niż jedna gruba.
Jeśli nie wiesz dokąd zmierzasz, nigdy tam nie dotrzesz.
Miecz zapłonął, gdy Jack nim potrząsnął. Połączenie człowieka i metalu, ciała i stali. Dzikie, prymitywne. Chłopak podniósł się, wysunął głownię przed siebie, rzucając światło na trawę i kamienie. Klinga śpiewała, tnąc ciemność raz, dwa, trzy razy, przełamując cień, szukając światła. Pogromca cieni.
Ludzie zupełnie bez potrzeby ograniczają samych siebie i próbują ograniczać innych.
Ale nie wystarczy odróżniać dobra od zła. Trzeba jeszcze siły, żeby robić to, co słuszne, nawet jeśli najbardziej na świecie pragniesz tego, co jest złe.
Nie liczy się rzeczywistość, tylko to, jak jest ona odbierana.
Musisz podejmować ryzyko. To, co wydaje się niebezpieczne, na dłuższą metę może takie nie być.
I want to breathe you in for the rest of my life
Walczyli, ponieważ kochali ten taniec i ciężar miecza w dłoniach. Zgrzyt metalu, iskry i syk płomieni były niczym muzyka pisana specjalnie dla nich. Walczyli dla chwały, nie dla krwi. Byli Wajdlotami, dziedzicami kamienia wojowników. I zawsze spali najlepiej mając swój miecz przy łóżku.
Nadziei nie da się ujarzmić regułami ani wcisnąć pod but przykrych doświadczeń.
Wiedz, że czasami trzeba wybrać powinność ponad miłość. Nie zapominaj o powinności. Ale wybieraj miłość, kiedy to możliwe.
Kocham, gdy pachniesz górskim powietrzem, i te perfumy, którymi czasami skrapiasz się za uszami. - Przesunął palcami we wspomnianych miejscach, wywołując tam gęsią skórkę.
Nie wiedziała,że to wszystko zauważył. Wzruszyła się tym, że to dostrzegł. To właśnie robią ci, którzy kochają - zauważają, zauważają i zauważają.
Może kluczem do dobrego kłamania jest mówienie prawdy w mylący sposób, pomyślała Raisa.
Zamartwianie się tym, co złe, może zniszczyć to, co dobre.
Po co zajmować się wydumanymi potworami. Mamy ich dość w prawdziwym życiu.
To najgorsza rzecz na świecie ryzykować swoim życiem dla kogoś, kogo się kocha. Jednocześnie to najlepsza rzecz na świecie... i warta tego ryzyka.
- Kiedy wydawałaś się zainteresowana... założyłem, że wreszcie uległaś mojemu urokowi - stwierdził Micah. - Wyobraź sobie moje rozczarowanie, gdy się dowiedziałem, że to nie mój wpływ, lecz amuletu.
- I kilku kieliszków wina - dodała Raisa.
- Nie. Wino na Ciebie nie działa. Już wcześniej próbowałem.
Aha! Pomyślała. Jesteś nadzwyczaj szczery.
Ale może lepiej jest o coś zabiegać i tego nie zdobyć niż w ogóle nie próbować.
- Lubię nieoszlifowane krawędzie - powiedziała. - Właśnie one sprawiają, że ludzie są prawdziwi.
Owszem, jest marzycielem - przyznał Han - ale powiedziałby ci, że trzeba mieć marzenia.
Przyjaciel to ktoś, komu możesz powiedzieć prawdę.
Problem z darem jasnowidzenia polega na tym, że nigdy nie jest się pewnym, czy to prawdziwa wizja, czy tylko przeczucie nadchodzących kłopotów.
Tak to już jest z poczuciem winy. Zdaje się, że zawsze jest go wokół aż nadto, a brakuje go jedynie tym, którzy naprawdę są winni.
Nie ma sensu wciągać się w coś, co długo nie potrwa. Ludzie zaczynają myśleć, że mają część ciebie na własność.