cytaty z książki "Nefrytowy tron"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Ci ludzie chcą mi odebrać Laurence'a, wsadzić go do więzienia i powiesić. Nigdy na to nie pozwolę i nie obchodzi mnie, że Laurence mówi, żebym cię nie rozdeptał.
Temeraire! - zawołał Laurence (...). - Temeraire, nic mi nie jest. Jestem tutaj...
Temeraire szybko obrócił łeb na dźwięk pierwszego słowa i błyskawicznie wykonał dwa kroki potrzebne do przebycia polany. Laurence znieruchomiał; serce biło mu mocno, lecz wcale nie ze strachu: przednie łapy smoka uzbrojone w długie pazury znalazły się z obu jego stron, a gładkie ciało Temeraire'a owinęło się troskliwie wokół niego; ogromne, pokryte łuskami boki osłoniły go niczym lśniące czarne ściany, a kanciasty smoczy łeb spoczął tuż obok.
Laurence położył dłonie na pysku Temeraire'a i na moment przytulił do niego policzek, smok zaś wydal niski, żałosny pomruk.
- Laurence, Laurence. Nie opuszczaj mnie już więcej.
- Nie dbam o to, czy mnie lubią - rzucił. - Może dadzą mi spokój i nie będę musiał zostawać w Chinach. - Myśl ta wyraźnie go ożywiła i napełniła entuzjazmem. - Czy gdybym był dla nich bardzo nieprzyjemny, toby sobie odpłynęli, jak myślisz? - zapytał. - Laurence, jak można by ich najbardziej obrazić?
- To wy nie wykluwacie się z jaj? - zapytał. - W takim razie w jaki sposób...
- Berkley, dokąd lecimy? (...)
- Prosto do piekła, ha, ha!
Temeraire,
Nie bój się; wyruszam; Syn Niebios nie będzie tolerował zwłoki, a Barham daje mi
pozwolenie. Zabierze nas Allegiance! Jedz coś, proszę.
Mam dość tego rządu, którego nigdy nie widziałem i który zawsze nalega, abym robił nieprzyjemne rzeczy, a sam nigdy nie robi nic dobrego.