cytaty z książki "Don"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Pewnego dnia w twoim życiu pojawi się człowiek i zapali wszystkie światła, które inni zgasili.
Powinno się wychodzić za mężczyzn, którzy zapiekankę odgrzewają w piekarniku, a nie w mikrofalówce. Taki mężczyzna jest cierpliwy i wie, że na dobre rzeczy powinno się czekać.
Życie nie przynosi ci ludzi, jakich chcesz. Przynosi takich, jakich potrzebujesz. Ludzi, którzy ci pomogą, którzy cię pokochają, którzy cię skrzywdzą i opuszczą. Wszystko po to, abyś stał się osobą, którą masz się stać, i traktował ludzi tak, jak na to zasługują.
Potrafi w jednej chwili być czułym, kochanym i wrażliwym misiem, a w drugiej agresywnym, stanowczym i bezwzględnym niedźwiedziem. Jedna jego część pokazuje mrok, druga światło przebijające się przez tą ciemną stronę. Wytatuowana połowa jest ciemnością, a ta druga światłem. Brązowa tęczówka skrywa diabła, niebieska – anioła.
Chcę dzielić z tobą szczęście na pół, choć oddałbym ci je całe. Chcę dzielić z tobą troski na pół, choć zabrałbym je całe. Wiem, że może to nie jest życie, jakie chciałabyś prowadzić, ale, Roso Provenzano, czy zechcesz zostać moją żoną?
Nie wiem, nadal nie wiem, czy obrałem właściwy kurs w swoim życiu. Ale płynąc tą łodzią, chcę, abyś była moim sterem.
Spoglądasz na kogoś, kogo nie widziałeś nigdy przedtem, i nagle po prostu go rozpoznajesz. To wszystko. Po prostu go rozpoznajesz.
...każda prawdziwa kobieta potrafi rządzić swoim mężczyzną. Bo do mężczyzny trzeba mieć podejście, a zasadniczo najskuteczniejsze jest podejście nago.
Spoglądasz na kogoś, kogo nie widziałeś nigdy przedtem i nagle po prostu go rozpoznajesz. To wszystko. Po prostu go rozpoznajesz.
Nie boję się niczego, bo wiem, że każdy z nas ma zapisaną swoją ścieżkę, tam na górze i strach niczego nie zmieni.
Nie boję się niczego, bo wiem, że każdy z nas ma zapisaną swoją ścieżkę, tam na górze, i strach niczego nie zmieni.
... Tak po prostu, jak robią normalni ludzie. Normalni... Ja nie jestem normalny i nigdy nie będę. Nikt urodzony w rodzinie mafijnej nie jest normalny.
Będzie pierwszą kobietą, która przekroczy próg mojego sanktuarium. Mojej oazy samotności. Mojej jaskini lwa. Mojej... w sumie to już naszej. Niedługo wszystko, co należy do mnie, będzie też jej.
Co mnie nie zabije, to wzmocni. Teraz jestem twarda jak zwietrzałe żelki.
Gdybym był psem, zamerdałbym ogonem i podskakiwał przy twoich nogach, wielbiąc cię za tę pyszną bezę!