cytaty z książki "Złota gwiazdka"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Niech tylko Staś podrośnie, a wszystko wróci do normy, zobaczysz. Ba! Będzie jeszcze lepiej niż przedtem.
Antek spojrzał w okno. Czy tata mógł mieć rację? Jak można wrócić do tego, co było, skoro wszystko się zmieniło?
– To trochę tak, jakbyś dostał nowe autko – ciągnął tata. – Twoja kolekcja stoi na półce, uporządkowana, i nagle dostajesz nowy samochodzik. Trzeba znaleźć dla niego miejsce. Ale żeby je znaleźć, musisz poprzestawiać wszystkie pozostałe. W rodzinie jest podobnie. Przybywa nowy człowiek – i wszyscy muszą się trochę poprzesuwać, dopasować. Żeby dla wszystkich było miejsce, i to wygodne. I ono się zawsze znajdzie, tylko to wymaga dobrej woli. I miłości, przede wszystkim.
Kiedyś będziesz miał dziewięć lat jak ja – powiedział, po czym znienacka speszony spojrzał na Igę. Ale ona wpatrywała się w Staśka całkiem rozanielona. Spodobało mu się to. Chyba był dumny z brata. – Jak urośniesz – powiedział do niego – nauczę cię różnych rzeczy i pokażę ci filmy o kosmosie… wiesz, takie, w których jest pełno bitew i pojedynków… – opowiadał, a Stasiek, o dziwo, słuchał z wyraźnym zainteresowaniem. Był już zupełnie spokojny. – Hej! – ciągnął zachęcony Antek. – Opowiem ci mój ulubiony film. Zaczyna się tak…
Chłopiec przeszedł do opowieści o szpiegowskich kapsułach wysłanych przez międzygalaktyczne niszczyciele wroga – wydawał przy tym mnóstwo odgłosów: gwizdów, świstów i innych dziwnych dźwięków. Stasiek słuchał z rosnącym zaciekawieniem, szczególnie żywo reagując na odgłosy laserowych wystrzałów.