cytaty z książki "Ostatnie życie"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Zapachy miały taką dziwną cechę: potrafiły utkwić w pamięci z inną intensywnością niż obrazy lub głosy.
To dziwne (…), że do tak wielu decydujących zdarzeń w życiu dochodzi przez przypadek.
Niektórzy ludzie kłamią tak często i tak dobrze, że każdy daje się nabrać.
Sekundę później włączyło się słabe oświetlenie w suficie kontenera. John podniósł wzrok i zobaczył wiszącą na haku lampę roboczą. Ganiru zrobił kilka kroków przed siebie i sięgnął po źródło światła. Zdjął je z haka i trzymał przed sobą na wysokości klatki piersiowej. Zimny, biały blask oświetlił jego twarz od dołu i nadał mu wygląd złowrogiej zjawy.
- Nie przypuszczałem, że kiedykolwiek to powiem, ale któryś z was sypie.
John poczuł ulgę, że jego twarz jest skryta w mroku i nie mogła niczego zdradzić, gdy Ganiru wypowiedział te słowa. Wiele razy widział w wyobraźni ogromne łapska szefa na swojej szyi. Kciuki wciśnięte tuż pod jabłkiem Adama i napierające, aż całkowicie odetną powietrze.
– Jesteś tego pewien? – spytał Abaeze, tym razem ciszej.
– Na sto pieprzonych procent. Mieliśmy problem z dostawami, zatrzymała je DEA. Uznałem więc, że porozmawiam z wami o sfałszowanej partii, która miała nadejść drogą lotniczą. Zgadnijcie, które pudła otworzyły te świnie.
Odwrócił się i zobaczył, że Ganiru podaje mu pistolet. Usłyszał metaliczny odgłos, kiedy Abaeze odbezpieczył broń. Lufa pistoletu wcisnęła się w tył głowy i zmusiła twarz do zetknięcia się z ziemią. John śledził wzrokiem szczelinę w asfalcie, dopóki nie zniknęła pod jeszcze jednym kontenerem. Tak wyglądał koniec, ostatni rozdział. Był o tym przekonany.