cytaty z książki "Modern Love. Prawdziwe historie o miłości, stracie i zaczynaniu od nowa"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Może właśnie na tym polega miłość. Skaczemy na głęboką wodę, wierzymy w rzeczy niemożliwe.
Czasami trzeba stracić ukochaną osobę, aby odnaleźć ją na nowo.
Prawdziwa miłość nigdy nie ginie bez śladu.
Udawanie grozi zapomnieniem prawdy. Ale niekiedy wręcz pomaga do niej dotrzeć.
Nie można się zmusić do kochania kogoś, choćby był najwspanialszy.
Ludzie się nie zmieniają, zmienia się jedynie sposób, w jaki współpracują z innymi.
Romantyczne gesty zawsze działają w filmach, ale w prawdziwym życiu niekoniecznie. (...)
Magia kina nie polega na tym, że na ekranie dzieją się niewiarygodnie wspaniałe rzeczy. Niewiarygodnie wspaniałe rzeczy zdarzają się również w życiu. Nie, magia polega na tym, że filmy kończą się tuż po tych niewiarygodnie wspaniałych momentach. Kończą się po ogłoszeniu pokoju, zwycięskim meczu, zdobyciu dziewczyny. Życie nie ma napisów końcowych po każdej historii i chłopak może stracić dziewczynę. "Długo i szczęśliwie" to wyjątkowo nudna perspektywa (...).
(...) cały rok byłby o wiele bardziej udany, gdyby człowiek od początku wiedział, że to ten, w którym pozna miłość swojego życia.
To właśnie miłość. Każdy może jej doświadczyć. Wystarczy do tego odrobina odwagi. Albo cały ocean.
Najważniejsze, że [miłość] pozostaje żywa, czeka cierpliwie na promień słońca, żeby się przebić przez topniejący lód, aby zająć swoje prawowite miejsce w ludzkich sercach.
Miłość starych ludzi jest inna. W wieku siedemdziesięciu
i osiemdziesięciu lat mieliśmy za sobą wystarczająco wiele
wzlotów i upadków, aby wiedzieć dokładnie, kim jesteśmy, i nauczyliśmy się chadzać na kompromisy. Wiedzieliśmy co nieco o śmierci, bo straciliśmy wielu bliskich. Linia mety była coraz bliżej. Dlaczego nie pozwolić sercu zakwitnąć po raz ostatni?
Upadek z kanapy na szklankę martini skutkujący rozcięciem
tętnicy i zagrażającym życiu krwotokiem zawsze
byłby nie w porę, ale kiedy wydarza się w samym środku
obiecującej randki, można mówić o wyjątkowym pechu. Nic
brutalniej nie wytrąca człowieka z kiełkującego zauroczenia
niż bryzgająca krew.