cytaty z książki "Autobiografia Alice B. Toklas"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kiedy tłumaczył Gertrudzie Stein przyczyny swojej depresji powiedział, mówi się o kłopotach wielkich artystów o tragicznych dziejach wielkich artystów ale ostatecznie oni są wielkimi artystami. Mały artysta przeżywa wszystkie tragedie i nieszczęścia wielkiego artysty a nie jest wielkim artystą.
(...) kiedy się coś tworzy to jest to tak skomplikowane że wychodzi oczywiście rzecz brzydka podczas kiedy ci co to robią po tobie nie muszą się już mordować nad sposobem i mogą to upiększyć i w ten sposób to co oni robią spotyka się z uznaniem bo to się da lubić.
(...) przecinki są zupełnie zbyteczne tekst powinien być absolutnie zrozumiały i nie może zależeć od przecinków a poza tym przecinki są jedynie i wyłącznie znakiem mówiącym że czytelnik winien się zatrzymać i nabrać tchu a każdy człowiek powinien bez tego wiedzieć kiedy się zatrzymać i nabrać tchu.
Najważniejsze(...) mieć głęboko zakorzenione w sobie poczucie równości wszystkich ludzi. Wtedy każdy wszystko dla ciebie gotów zrobić.
Pokój(...) jest znacznie niebezpieczniejszy od wojny.
Ja jestem wcale niezłą gospodynią wcale niezłym ogrodnikiem wcale niezłą krawcową wcale niezłą sekretarką wcale niezłym wydawcą i wcale niezłym weterynarzem, muszę te wszystkie czynności wykonywać jednocześnie więc byłoby mi szalenie trudno zostać do tego wszystkiego jeszcze niezłym autorem.
Powiada , że lepiej nie mieć pojęcia jak robi się rzeczy które się lubi. Powinno się mieć jedno intensywne zajęcie w życiu , a co do reszty to można interesować się wyłącznie rezultatami.
Rankiem tego dnia kiedy wybuchł pożar w mieście, zbudziłam go [ojca] i powiedziałam, że było trzęsienie ziemi i że teraz płonie cale miasto [San Francisco]. To nas dopiero skompromituje w Nowym Jorku, powiedział, przewrócił się na drugi bok i spał dalej.
Gertrude Stein i William Cook pisali do siebie szalenie smutne listy na temat niesłychanej przykrości jaką jest stykanie się znienacka ze wschodem słońca. Wschody słońca,stwierdzali, są owszem całkiem niczego kiedy podejść do ich powoli od strony poprzedniej nocy ale zetknięcie się z takim wschodem słońca nos w nos od stron bieżącego poranka jest rzeczą zupełnie nieznośną.
Wykonał rysunek na miejscu [Picasso]. Od tej pory i przez całe lata robiłam gobeliny według jego wzorów, wychodzą doskonale i nadają się świetnie do obijania starych foteli.
W tym czasie spotykało się wszędzie wszystkich.
Pewnego dnia przyszła jakaś pani rodem z południa, bardzo zresztą czarująca pani i powiedziała do niego [Paul Robeson], gdzie się pan urodził,a on odpowiedział, w New Jersey, a ona na to, nie na południu wielka szkoda, a on na to, ja nie żałuję.