cytaty z książek autora "Wacław Gluth-Nowowiejski"
Honor polskiego żołnierza wymaga traktowania jeńców zgodnie z międzynarodowymi konwencjami.
...każdy dzień będzie teraz kropelką szczęścia.
Nie sztuka zrobić z siebie żywą torpedę, zabić dwóch Niemców i samemu zginąć. Sztuka nie dać się zabić, a napastników punktować, trafiać, osłabiać.
Każdy dzień będzie teraz kropelką szczęścia.
O nieludzkim okrucieństwie i nadludzkim poświęceniu
O bezkarnej podłości i służbie za wszelką cenę
O piekle niemieckiego tyrana i polskiej sile woli ponad wszystko
O niezwykłych czynach niezwykłej „Blondynki”.
Mówiono nam, że nikt dotychczas nie przeżył podobnie ciężkiej sytuacji. Inni ludzie w tym samym położeniu kłócili by się, bili o każdy kawałek chleba, o łyk słodkiej wody. My nie kłóciliśmy się nigdy. Tam na Oceanie Spokojnym, przekonaliśmy się najlepiej, jaką potęgą jest przyjaźń. Ona nas podtrzymywała na duchu i rozgrzewała, gdy burty naszej barki pokrywały się lodem. I jeszcze coś - najgorszą rzeczą, gorszą od głodu i pragnienia, byłaby utrata wiary w ratunek. Nigdy tej wiary nie straciliśmy.
Wszystkiego najlepszego, druhu! Wszystkiego to znaczy przetrwania.
Wiara w człowieka jest czymś wiecej od oceny jego czynów, szczególnie w dzisiejszych czasach. Jeśli wierzyłeś we mnie naprawdę - daj znać.
Najczęściej brała książkę, siadała z podkurczonymi nogami na fotelu i zagłębiała się w lekturze. Cokolwiek się czytało, jakże inny był to świat od tego za oknem, w Warszawie, w roku 1943.
Mijały tygodnie, a jej ciężki stan nie ustępował. Pod koniec lata nastąpiło przesilenie. Zrozumiała, że ból potrafi zabić nawet miłość.
Poznajemy dwa rodzaje śmierci: dobrej i złej; dwa rodzaje przemocy: nikczemnej i sprawiedliwej. Zaledwie doświadczyliśmy życia, stajemy się sędziami...