cytaty z książki "Zły Tyrmand"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Tyrmanda nie interesowała kariera - mówi Szczepański - interesowały go zasady. W tym tkwi jego tajemnica. Wierzył, że człowiek w każdym miejscu i w każdej chwili ma prawo do sqobodnego decydowania o sobie.
Filmy opowiadał genialnie. Gdy opowiedziany przez niego film zobaczyłeś potem na ekranie, czekało cię rozczarowanie - wspominał Suszko w "Donosach na Kisiela". - wersja Tyrmanda była o niebo lepsza.
Gmach Ymki jako pierwszy w Warszawie budynek miał ciepłą i zimną wodę. Działał też jeden z rzadkich w zburzonym mieście telefonów, co prawda mało wykorzystywany, bo i tak nie było do kogo dzwonić.
Aleksander Mickiewicz razem z paroma innymi osobami wysłuchiwał kolejnych rozdziałów powstającego właśnie "Złego". Wypominali Tyrmandowi, że zdecydowanie za długie są opisy, a on odpowiadał,że nikt jeszcze dotąd nie wymyślił lepszego sposobu rozliczania się z autorem niż płacenie mu od wiersza.
Ale potrafił też podczas dyskusji zagrać ludziom na nerwach swoją udawaną apodyktycznością. Umiał być w makiaweliczny sposób przewrotny, co ludzi o ścisłych umysłach doprowadzało do szału. Był gruntownie oczytany, a jednocześnie potrafił snuć błyskotliwe analizy książek, których nie widział na oczy. Dlatego książkowe mole odnosiły się do niego z nieufnością.