cytaty z książki "Krwawy kwiat"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Od placu zabaw, gdzie chłopcy przepędzają cię z najlepszych huśtawek, i szkolnego podwórza, gdzie podstawiają ci nogę i zadzierają spódnicę albo zabierają ci torbę, przez liceum i studia, gdzie zbierają punkty i pochwały za prace grupowe, choć wiedzą, że to ty odwaliłaś całą robotę...
Zrobiłam przerwę, ale Micke zdawał się nie mieć nic do dodania.- Aż po miejsce pracy - ciągnęłam - gdzie mężczyźni do-stają wyższą pensję, szybciej pną się w hierarchii i zostają kierownikami, choć są mniej kompetentni niż ich koleżanki.
Weźmy choćby politykę. Na przykład Annę Kinberg Batrę media nazywały cały czas „upartą”, „nieustępliwą” i „zimną”. Co to miało znaczyć? Gdyby była mężczyzną, mówiono by, że zachowuje się „jak na przewodniczącego partii przystało”. A kiedy miała odejść, oceniano ją za ubiór.Wiadomości nadawano na żywo, a człowiek nie był do końca pewien, czy to konferencja prasowa, czy przyjęcie noblowskie. „Teraz wchodzi AKB ubrana w ciemnoszarą sukienkę...”.
Krwawy kwiat. Stał tam, wyrośnięty i przerażający, i strzegł swojej tajemnicy. Otoczenie się go bało, ale oddawało mu należny szacunek. Był dziwny, lecz zarazem tak potwornie samotny.
Bardzo dobrze cię rozumiem. Też jestem megasilna i superkrucha. Czy to jakiś szczególny typ kobiet stał się taki jak my? Większość dziewczyn wydaje się znajdować gdzieś pośrodku: są wystarczająco silne i nieprzesadnie kruche.– Tak się cieszę, że cię spotkałam. Odkąd się zaprzyjaźniłyśmy, czuję się dużo mniej samotna.
- Znów siedzisz nad tymi papierami? Bella stała w drzwiach mojego pokoju. Popatrzyłam na nią znad brzegu artykułu.
- Słyszałaś o aferze burdelowej z lat siedemdziesiątych? - spytałam. - Kurde, przecież to chore, jak źle władze zajmowały się tą sprawą!
- W kuchni jest ciepła pizza - odparła Bella. - Przykro mi, ale musisz to odłożyć na bok, jeśli chcemy zdążyć z tym, co mamy zrobić dziś wieczorem.
Niechętnie zostawiłam skoroszyt i poszłam za Bellą do kuchni, trudno mi jednak było przestać myśleć o tym, co przeczytałam. Wydawało się to tak niedorzeczne: premier Szwecji Olof Palme świadomie okłamał parlament, żeby chronić ministra sprawiedliwości? Wolał to niż zgłębić od podszewki działalność burdeli i pomóc wykorzystywanym czternastolatkom? Bella przyniosła pizzę z Ciao Ciao i zjadłyśmy ją przy kuchennym stole, przeglądając plany przed nadchodzącym weekendem.