cytaty z książki "Gomułka. Władzy nie oddamy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Gomułka burzył się, że Kościół dba jedynie o rozbudowę swojego majątku, za nic mając potrzeby ludzi, którym brakuje dachu nad głową. Przekonywał, że w Polsce potrzeba mieszkań, szkół i szpitali, a nie kościołów i kaplic.
Józef Tejchma, zajmujący się od 1963 roku w Komitecie Centralnym sprawami rolnymi, wysłuchiwał ciągle uwag towarzyszy z innych krajów, że źródłem wszelkich polskich nieszczęść jest prywatny ustrój rolny. I Kościół, który czerpie siłę z nieuspołecznionej wsi.
Gomułka stwierdził, że rozmowy nie mają sensu, skoro radzieckie czołgi zmierzają do Warszawy.
Sowieci bronili pozycji Rokossowskiego. Usunięcie go z polskiego Biura Politycznego utożsamiali z zerwaniem Układu Warszawskiego.
Chruszczow polecił Rokossowskiemu wstrzymać ruchy wojsk radzieckich. Gomułka się zdziwił — przecież Rokossowski jest polskim ministrem obrony, a chodzi o żołnierzy radzieckich.
Chruszczow to skomentował:
— Wot, piedant.
Ponieważ oskarżenia dotyczyły również czasów wojny, Gomułka obciążał ówczesne kierownictwo: „Postanowiono w Sztabie GL, co zostało zaaprobowane przez Pawła Findera, że należy przeciwników usuwać przy pomocy gestapo”. Ciągnął za sobą na dno nieżyjącego przywódcę partii, który godził się, aby na polskie podziemie donosić hitlerowcom.