cytaty z książki "To Hate Adam Connor"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Podaj mi wszystkie powody,
dlaczego według ciebie nie możemy być razem, a ja udowodnię, że żaden z nich nie ma sensu.
Jestem zwykłym chłopakiem… który stoi przed dziewczyną, prosząc ją, by go pokochała.
Ale... przez tę chwilę Adam utrzymywał nas w delikat- nym kołysaniu, a ja spełniłam swoje marzenie. Tańczyłam bez muzyki. Nawet jeśli był to ulotny moment, miałam to samo, co mieli Olive i Jason.
W ramionach Adama czułam się oddzielona od wszystkiego, a jednocześnie połączona z czymś, czego nie potrafiłam nazwać. Straciłam poczucie czasu, świata i sytuacji, w której się znalazłam. Nagle puścił moje ramię, a ja nabrałam ochoty, by walczyć z nim o ten uścisk, by trzymać go za rękę jeszcze przez kilka sekund, dopóki piosenka się nie skończy, dopóki... ale nie chciałam być kimś, kto prosi o coś, czego nie dostanie.
Czasami, bez względu na to, jak bardzo chcesz kogoś uratować, musisz ostatecznie zaakceptować fakt, że ci się nie uda, chyba że on sam ci na to pozwoli.
- Lubisz tańczyć? - zapytałam, zagłuszając zdrowy rozsądek
- Nie.
- Och... - wyjąkałam zaskoczona. - No dobrze.
- Ale i tak możesz mnie poprosić - powiedział.
Zawahałam się.
-Zatańczysz ze mną?
- Tak.
Lucy, powiedz, że mnie nienawidzisz. Wolę, żebyś ty
kłamała, że mnie nienawidzisz, niż żeby jakaś inna dziewczyna kłamała, że mnie kocha.
Nie jesteś przeklęta, kotku. Nigdy nie byłaś. Czekałaś tylko na to, żebym cię znalazł.
A czy ja… dopuszczam do siebie miłość? Nie. Staram się tego nie robić. Wielkie dzięki, już to przerabiałam. Jeśli pytacie, w czym tkwi mój problem, skoro tak naprawdę wierzę w miłość… cóż, jeśli tak bardzo was to ciekawi, mój problem polega na tym, że moja stara, droga przyjaciółka miłość nie odwzajemnia mojego uczucia. Nigdy nie odwzajemniała. I zapewne nie zrobi tego w przyszłości”.
-Lubisz, jak cię całuję?
-Jesteś w tym okropny - odparła szeptem, kręcąc głową. - Aż tak źle?
- Najgorzej.
- Czyli nigdy więcej mnie nie pocałujesz? - Nigdy.
Pochyliłem się i delikatnie pocałowałem ją w usta...
Widzę, jak zasłaniasz tym swoje serce, stąd wiem, że tam jest. Zmieniasz się, gdy jesteś z przyjaciółmi, z Aidenem, ale gdy tylko możesz, znów zasłaniasz serce. Mam nadzieję, że to nie jest stalowa klatka, Lucy. Mam nadzieję, że jesteś delikatna dla swojego serca, troszczysz się o nie dla mnie”.
With every moan, with every gasp, I took a little bit more from her. I took everything inside me and told myself that this would be it. That my nights and days and everything in between would be filled with this woman. That I wouldn’t let her go. I’d be her home. I’d give her a family. I’d be her family. Her heart.
Darujmy sobie gierki, Lucy. Pragnę twojego serca i będę
je miał.
Już nigdy nie będziesz musiała chronić
swojego serca. Już zawsze będzie ze mną bezpieczne, Lucy.
Już zawsze będziesz ze mną bezpieczna.
Przemówię do twojego serca, Lucy, tak jak ty przemawiasz do mojego.
Chcę, żebyś otworzyła oczy, spojrzała na mnie i dostrzegła, że mam to, czego ci trzeba, że mogę zadbać o twoje serce.
Obiecałem jej bez słów, że wezmę od niej wszystko, co się da, a w zamian dam jej świat.
Byłbym tym wiatrem, który tak bardzo uwielbiała czuć na swojej skórze, wiatrem, który przywoływał na jej usta spokojny uśmiech.
Byłbym jej miłością.
Tym, który zdjąłby z niej tę całą klątwę, w którą tak mocno wierzyła".