cytaty z książki "Zadra"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Podobnie bowiem było w ciemnych wiekach, kiedy to dla prostego chłopa nie istniało słowo "naród", rycerz zaś służył swemu panu lennemu, oraz dynastii, z którą ów wiązał akurat interesy. I znów mało kto wtedy by zrozumiał, że za pięćset lat ginąć się będzie nie z imieniem króla na ustach, nie dla lennego pana, dobroczyńcy i opiekuna, ale za abstrakcję, za ogół wszystkich ludzi tego samego języka i tradycji, zwący się narodem. (...) Przecież za dwieście lat równie dobrze mogą nas uznać za dzikusów z ciemnego wieku, którzy mordowali się za barwy sztandarów oraz wyrysowane na mapach granice. Mnie też to smuci i przeraża, ale coś mi mówi, że oni nas nie zrozumieją. Walczymy za pokolenia, dla których "naród" czy "patriotyzm" będą obcym językiem starożytności, słowami, co kojarzą się źle - z krwią, wojną, pompą i zadęciem. Nasze poświęcenie wyda im się śmieszną grą dziwnych ludzi z ciemnych kart historii.
Dalmont otarł pot z karku, w myślach przeżywając własną egzekucję. Najpewniej go zetną; bezbolesna i czysta śmierć, jeśli wierzyć pismom doktora Guillotine’a. Ale Maurice wiedział, że istniały też inne badania - prywatne dochodzenie pewnego paryskiego kata, który prosił skazańców, by po dekapitacji dawali mu znaki mruganiem tak długo, jak tylko zachowają świadomość.
Wielu mrugało pół minuty.
Jak to jest poczuć upiorną lekkość, gdy ciało, które się czuło przez całe życie, zostaje oddzielone lodowatym ostrzem gilotyny? Jak to jest potoczyć się po brudnych deskach, bryzgając krwią z rozerwanych tętnic, i patrzyć szklącym się wzrokiem w nienawistne gęby miejskiej biedoty i pijanych gapiów? Jak to jest krzyczeć, gdy gardło ma się rozpołowione, a struny głosowe trzepoczą, pozbawione punktów zaczepienia?