cytaty z książek autora "Lisa Genova"
Nie pragnij perfekcji. Pragnij spełnienia. Perfekcja to nieosiągalna iluzja.
Pamiętaj czego się nauczyłaś, i znów kogoś pokochaj. Znajdź kogoś do kochania i obdarz go bezwarunkową miłością. Po to tu wszyscy jesteśmy.
Przecież nie zawsze chodzi o to, jak wiele umiesz, a o to kogo znasz.
Większość ludzi kocha z zamkniętym sercem, tylko jeśli coś się stanie albo nie stanie, tylko do pewnego momentu. Jeśli osoba, którą kochamy, zrani nas, zdradzi, porzuci, rozczaruje, jeśli okaże się, że trudno ją kochać, często przestajemy. Chronimy nasze delikatne serca. Zamykamy się, uciekamy, wstrzymujemy, odłączamy, wycofujemy. Czasem nawet nienawidzimy.
Większość ludzi kocha warunkowo. Większości ludzi nikt nigdy nie prosi, by kochali całym, otwartym sercem. Kochają tylko częściowo i jakoś dają sobie radę.
- Co jeśli spojrzę na ciebie i nie będę wiedziała, że jesteś moją córką i że mnie kochasz?
- Wtedy powiem ci o tym i mi uwierzysz.
Pamięć prospektywna to ten roztrzepany znajomy, który lubi się z tobą umówić na drinka, ale prawie zawsze zapomina przyjść.
Mamy pastylki na ból głowy, antydepresanty na smutek, Boga na problemy wierzących. Na autyzm nie mamy nic.
Każdy oddech jest ryzykiem. Miłość jest powodem, dla którego oddychamy.
Brakuje mi wykonywania czynności bez trudu. Brakuje mi uczestniczenia w teraźniejszości. Brakuje mi bycia potrzebną. Tęsknię za moim życiem i za moją rodziną. Kochałam swoją rodzinę i swoje życie.
...załóżmy, że powiem ci, że wszystko, co widzisz jest tylko połową wszystkiego, co się tu znajduje? Co byś zrobił, gdybym ci powiedziała, że masz odwrócić głowę i popatrzeć na drugą połowę? Gdzie byś spojrzał?
Fakt, że miała Alzheimera, nie oznaczał, że nie zasługiwała już, aby zostać wysłuchaną.
Niezależnie od tego, czy było to molekularne morderstwo, czy też komórkowe samobójstwo, jej ciało nie było w stanie jej ostrzec, że umiera.
Myślę, że nawet jeśli któregoś dnia nie będziesz wiedziała, kim jestem, nadal będziesz wiedziała, że cię kocham.
Mieć kogoś kogo kochasz ,kto chwiejnym krokiem będzie szedł z tobą przez najtrudniejsze czasy.
(...) kontakt wzrokowy trwający dłużej niż sześć sekund, bez odwrócenia wzroku czy mrugania, ujawniał żądzę seksu lub morderstwa.
Przestań o tym gadać. Przestań szukać odpowiedzi u innych. Wycisz się i uspokój, i zadaj sobie w końcu te pytania z zadania domowego, którego się tak boisz. Cokolwiek wsród nich odnajdziesz, taka będzie prawda. To jest moja odpowiedź, Tak własnie bym zrobiła.
Jesteśmy tu, by świętować życie jakie mamy, a nie rozczulać się nad tym, które straciliśmy.
To jak rzucić szklanym wazonem o mur z cegieł, oczekując, że nie rozbije się na tysiąc drobnych kawałków, a potem dziwić się, być wręcz wstrząśniętym, że nie można już nalać do niego wody.
Nie mogę znieść myśli, że któregoś dnia spojrzę na ciebie, na twarz, którą kocham i cię nie rozpoznam.
Wydaje mi się, że jakaś mała cząstka mnie wiedziała, że w moim życiu brakuje rozwagi. Od czasu do czasu szeptała - 'Sarah, zwolnij proszę. Tak się nie da. Nie możesz tego wszystkiego ciągnąć'. Ale reszta mnie, ta silna, bystra i nastawiona na sukces, sukces, sukces - zupełnie tego nie słuchała.
Nigdy nie odgrywasz codziennego życia tak samo, stawką zawsze jest życie albo śmierć.
Spektrum (autyzmu) jest długie i szerokie, i wszyscy się na nim znajdujemy. Kiedy się w to uwierzy, łatwo zobaczyć, ile mamy ze sobą wspólnego.
Tylko cisza, góry. Cisza. Chciałabym umieć zakorkować porcję ciszy w butelce, zabrać ją ze sobą (...) i sączyć z niej nieskończenie wiele razy dziennie.
Wierzę, że jesteśmy czymś więcej, niż krwią i kośćmi, że wszyscy jesteśmy duchami, które mieszkają na ziemi dla jakiegoś duchowego celu.