cytaty z książek autora "Monika A. Oleksa"
Nie ma przypadkowych spotkań i ludzie też nie stają na drodze naszego życia, ot tak. Każdy człowiek zostaje nam dany po coś, aby czymś nas ubogacić, dopełnić, coś pokazać czy uświadomić. Poprzez ludzi dostajemy od życia tysiące szans na to, aby stać się lepszym człowiekiem lub aby temu człowiekowi pokazać coś, czego on do tej pory nie dostrzegł.
Zawsze bardziej interesujemy się tym, co za płotem, a nie tym, co we własnym gnieździe.
...życzę pani, aby doświadczyła pani w swoim życiu miłości szalonej, takiej , która dodaje skrzydeł i unosi nad ziemię, takiej, która śmieje się do pani w oczach każdego mijanego przechodnia i maluje świat intensywnymi kolorami. Życzę pani miłości, która rozświetla kobietę i sprawia, że ona pięknieje. Życzę nieustannego zachłystywania się życiem , bo ono przemija , a my nie cofniemy czasu. Dlatego proszę wykorzystywać każdą chwilę i nie marnować okazji, bo ta chwila się nie powtórzy , a okazje nie wrócą.
Kiedy się kogoś kocha naprawdę, należy wiedzieć, kiedy powinno się wycofać i zrezygnować z własnego "ja" wpychającego się na pierwszy plan.
Rozwiń swój żagiel i płyń, bez względu na to, czy twój życiowy kurs biegnie z wiatrem, czy pod wiatr. Za siebie oglądaj się tylko po to, aby zapamiętać, jakich błędów nie popełniać . I nigdy nie rezygnuj z siebie, bo kiedyś będziesz tego gorzko żałować.
...coraz częściej myślę o kruchości ludzkiego życia. Wydaje nam się, że tyle przed nami, tak wiele mamy planów i tak wiele odkładamy na potem. Nie myślimy o przemijaniu, o tym, że tego potem może już nie być...
Ludzka siła woli potrafi o wiele więcej, niż jesteśmy w stanie zrozumieć. Trzeba tylko chcieć i nie wolno wątpić. Nigdy.
Bo taka właśnie jest miłość. Nienatarczywa. Szanująca wolność człowieka. Czuła. Delikatna. Harmonijną. Tylko ona potrafi zatrzymać czas i sprawić, że każdy dzień zaczynał się uśmiechem i kończył nadzieją.
Samotność po prostu była. Któregoś dnia weszła bez zaproszenia do jej mieszkania i już w nim została. Nie pytała, czy może, czy ona chce, czy potrzebuje jej obecności. Po prostu zamieszkała z Janiną, rozepchała się po kątach i doszła do wniosku, że tu zostanie.
Miłość nie mogła się wyczerpać. Ona się nigdy nie wyczerpuje, tylko... czasami tak trudno nam wsłuchać się w siebie i otworzyć na drugiego człowieka.
Marta poczuła łzy napływające do oczu. Wiedziała, że nie jest w stanie ich powstrzymać, a nie chciała pokazywać małemu chłopcu słabości dorosłego człowieka. Wstała i jeszcze tylko przez moment popatrzyła w wielkie, ciemne oczy, a potem nie mogąc zatrzymać tego ogromu miłości, który napłynął ku jej sercu, przytuliła do siebie mocno to drobne ciałko i uciekła, chowając zapłakaną twarz przed dzieckiem, przed światłem i przed sobą samą.
Zmarnujesz życie, tęskniąc za nim, a prawdziwa miłość przejdzie ci koło nosa i nawet jej nie zauważysz, bo będziesz patrzeć nie w tym kierunku.
Pośpiech. Epidemia końca XX i początku XXI wieku. Chroniczny brak czasu, brak przyjaciół, brak rodziny, brak ciepła. Nieustanny bieg do przodu, wciąż do przodu, nawet bez celu.
Z Bożą pomocą się uda. Bóg działa po cichu. Poprzez ludzi, których stawia na naszej drodze, poprzez szczegóły, często niedostrzegalne. Małe cuda dnia codziennego.
Kelner podszedł do niej z pytaniem, czy ma ochotę na coś jeszcze. Spojrzała na pustą szklankę po kawie. Co miała mu powiedzieć? Chciała miłości, ale nie mogła jej zamówić. Nigdzie.
Przyjaźń to zaufanie i brak lęku oddania części siebie drugiemu człowiekowi.
Czasami czuł, że jest tylko skorupą i tak niewiele trzeba, żeby się potłukł, pękł, rozpadł na kawałeczki.
Człowiek pozbawiony miłości więdnie,zupełnie jak roślina pozbawiona słońca i wody.Serce bez miłości wyziębia się,zarażając swoim chłodem ludzi,których dotyka.Miłość jest jak tlen,bez którego wszystko obumiera.Dopełnia nas i sprawia,że w jej świetle sami siebie akceptujemy bardziej i piękniejemy,obdarowując innych tym,co w nas najlepsze.Potrzebujemy jej jak ludzi wokół siebie, bo pustki wynikającej z braku miłości niczym nie da zapełnić.
Przyjaźń podeszła do tulących się do siebie kobiet i mocno je objęła. (...)
Przyjaźń nie potrzebowała rozumu ani wyjaśnień, by wiedzieć, co tu się wydarzyło. Wystarczyło jej serce, które czuło. Miała oczy, które zauważały każdy grymas na twarzy tej, która była bliska spragnionemu obdarowywania sercu. Miała uszy, które potrafiły usłyszeć nawet niewypowiedziane słowa. Nogi same prowadziły ją tam, gdzie czuła się potrzebna, a dłonie miała po to aby wyciągać je ku tej, którą pokochała. Szczerze bez stawianych warunków. Przyjaźń potrzebowała człowieka nie dlatego, że wiele dla niej znaczył; ale przede wszystkim po to, aby to ona mogła dla niego wiele uczynić. Bo taka właśnie była. Szczera, bezinteresowna i gotowa do poświęceń.
Wierzę w to, że miłość jest nieśmiertelna. Nie istnieją dla niej czas ani żadne granice. Ona trwa, wbrew nam, wbrew zwątpieniu, wbrew zdrowemu rozsądkowi, wbrew wszystkiemu.
Trzeba to mówić bliskim i to często. Nie można nic odkładać na później. Życie potrafi nas zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie, dlatego nie warto gromadzić dobrych słów w sobie.
Jego blada twarz była zastygłą maską bólu; zgaszone oczy przenikały przez mglistą zasłonę rzeczywistości i zdawały się wypatrywać czegoś, co było nieosiągalne tutaj, w tym mieście, na tym świecie.
Czasami ktoś, kogo obdarzamy pewnym uczuciem, na przykład przyjaźnią, zupełnie na to nie zasługuje. I to wcale nie jest nasza wina, po prostu pewni ludzie nie potrafią zobaczyć wokół siebie nikogo więcej poza sobą samym i dopóki jesteś im do czegoś potrzebna, traktują cię po przyjacielsku, a gdy zrobisz coś nie po ich myśli, odrzucają to, co dla ciebie było przyjaźnią, ale mocno to zniekształcają. Takiego kogoś nie możesz nazywać swoim przyjacielem, bo nim po prostu nie jest.
...Ależ warto sięgać po marzenia , nawet jeśli trzeba tam wejść po drabinie bez trzymanki i do tego stanąć na palcach na ostatnim jej szczeblu. Bez marzeń życie jest bez sensu.
Dzięki tobie jakoś lżejsze są te dni, które prowadzą nas donikąd.
Jak serce jest otwarte, to można w nim czytać.
Twoja siła to Pan Bóg,(...) a nie mięśnie ani mocna psychika. Ale dopóki nie wejdziesz z Nim w taką osobistą, niemal intymną relacjęi dopóki nie oczujesz niemal namacalnie Jego obecności w swoim życiu, oddając Mu tolanie i bez zastrzeżeń wszystko, będziesz się miotał w swoich wątpliwościach i wojował szabelką z armatą.
Szept nie krzyczy ,ale często jest wymowniejszy od krzyku.Skłania do zastanowienia ,nie potrzebuje zbędnych słów ,dzięki czemu ma większą wartość niż głośny słowotok.Szept zbliża i uczy słuchać.
Wielki świat tak naprawdę jest małym światkiem ,w którym życzliwi z pozoru ludzie gotowi są utopić cie w łyżce wody.
Niczego nie potrzebowała. Chciała zapaść się w nicość i odpłynąć. Zapomnieć.