cytaty z książki "Dwanaście opowiadań tułaczych"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Rzecz w tym, że kokieteria to nałóg, którego nijak nie da się zaspokoić.

Dopiero wtedy zrozumiałem, że umrzeć to znaczy już nigdy więcej nie spotkać przyjaciół.

... wysiłek przy pisaniu krótkiego opowiadania jest równie intensywny , jak przy pisaniu powieści. W pierwszym akapicie powieści należy bowiem określić wszystko; jej strukturę, ton, styl, rytm, długość, czasem nawet charakter jednej z postaci. Reszta jest już radością pisania, najintymniejszą i przeżywaną w niewyobrażalnej samotności...

(...) Przez lata uważałem Margarita Duarte za klasyczny przypadek postaci szukającej autora, na jaką my, pisarze, czekamy całe życie, i jeśli nigdy nie dałem mu się odnaleźć, to wyłącznie dlatego, że zakończenie jego historii wydawało mi się niewyobrażalne.

(...) zapytałem, czy wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia.
'Jasne, że wierzę - odpowiedziała. - Inne są niemożliwe'.

Jadł tak, jak żył: niespiesznie i bardzo wytwornie.

Oboje wpełni zdawali sobie sprawę, że łączy ich tak niewiele, iż czują się najbardziej samotni będąc razem.

Ale nigdy już nie otworzyłem żadnego listu. (...) Nigdy od momentu, kiedy stwierdziłem, że te najpilniejsze już po tygodniu przestają być tak pilne, a po dwóch miesiącach nie pamięta już o nich nawet ten,kto je napisał.

Słowo "metysaż" oznacza mieszanie łez z płynącą krwią. I czego tu oczekiwać po podobnej miksturze?

- A niech to! - wykrzyknął. - Umarłem w Estoril!

(...) Ostatecznie to właśnie jej, a nie jemu, łatwiej przyszło zapomnieć, straciła bowiem pamięć.

My, mężczyźni, jesteśmy biednymi niewolnikami przesądów - powiedział jej przy jakiejś okazji. - Za to kiedy kobieta postanawia przespać się z jakimś mężczyzną, nie ma takiego parkanu, którego by nie przeskoczyła, fortecy, której by nie zdobyła, ani jakiejkolwiek normy moralnej, której nie byłaby gotowa złamać: i nie ma takiego Boga, który by ją powstrzymał.

Święci żyją swoim własnym czasem.

Dobrego pisarza poznaje się bardziej po tym, co drze na strzępy, niż po tym, co drukuje.
