Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kto w życiu ucieka przed jednym krzyżem, natrafia zawsze na kolejny, tym razem dużo cięższy.

(...) Kiedy widzisz, że sprawy się komplikują, mów z zamkniętymi oczami duszy: "Jezu, Ty się tym zajmij". Oderwij się od siebie, bo twój umysł jest napięty.... trudno dostrzec ci zło i zaufać Mi odrywając się od siebie. Postępuj tak w każdej trudności; róbcie tak wszyscy, a zobaczycie wielkie efekty i ciche cuda. Przysięgam wam na Moją miłość. I ja się tym zajmę, zapewniam was(...).

Nauczyłeś mnie dziękować Bogu także za to, co boli, i kochać Kościół taki, jaki jest. Święty i grzeszny.

Moje drogie dzieci, umawiam się z wami w raju! (...)Ale żebyśmy się tam spotkali, potrzeba kilku rzeczy: modlitwy, wytrwałości, pokuty, cierpliwości.

Pokorny kleryk zapamięta na całe życie także słowa ojca: "Nie szemraj, nie oceniaj innych, nigdy tak nie rób". To z pewnością jeden z rysów jego świętości; cokolwiek usłyszy od innych, a szczególnie od osób, które wyrządziły mu krzywdę, przyjmuje to za dobrą monetę i jest za to wdzięczny. Dolindo widzi w każdym człowieku, bez wyjątku, odbicie twarzy Boga. Choć przyznaje szczerze, że kosztuje go to czasem wiele wysiłku i wewnętrznej walki.

Spójrz na Jezusa! To jest twój wzór! Naśladuj Go! Jego Boska misja opiera się na trzech filarach: uniżenie, cierpienie, bierna ofiara.

Pocieszajcie ubogich, napełniajcie nadzieją tych, którzy zawodzą z powodu jej braku, przywróćcie ludziom wiarę, zróbcie wszystko, by pojednali się z Bogiem ci, którzy od Niego odeszli, albo też gorzej - którzy się przeciw Niemu zbuntowali w swoim bólu i żyją w mroku swojej ich świadomości, bez jakiegokolwiek pocieszenia, bez nadziei!

Kto mnie widzi, winien widzieć Jezusa, kto całuje moją dłoń, winien całować Jezusa.

Życie wieczne to nie jest żart.