cytaty z książki "Problem trzech ciał"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Przed insektami nie trzeba chować butelki z płynem owadobójczym.
Czy to możliwe, że między ludzkością i złem istnieje taki związek jak między oceanem i górą lodową pływającą po jego powierzchni? Zarówno ocean, jak i góra lodowa są z tego samego materiału. To, że góra lodowa wydaje się czymś odmiennym, wynika tylko stąd, że ma inny kształt. W rzeczywistości jest tylko drobną częścią ogromnego oceanu… Nie można oczekiwać od ludzkości moralnego przebudzenia, tak jak nie można się spodziewać, że ludzie uniosą się nad ziemię, ciągnąc się za włosy. Moralne przebudzenie wymaga interwencji siły spoza rodzaju ludzkiego.
Niedawno wszedł na ekrany film KLON...pod koniec przed grobem czerwonogwardzistów,którzy zginęli podczas wojen frakcyjnych, stoją dorosły i dziecko. Dziecko pyta : "czy oni są bohaterami?". Dorosły odpowiada, że nie. "Wrogami?"- pyta dziecko. Dorosły odpowiada, że też nie. "No to kim" - pyta znowu dziecko. "Historią"-odpowiada dorosły. ".
Dziewczyna najwyraźniej myślała, że jej też dopisze szczęście. Wywijała chorągiewką, jakby była przekonana, że jej gorejąca młodość spali w płomieniu rewolucji wroga na popiół, jakby wyobrażała sobie, że jutro z krążącego w jej żyłach zapału wyłoni się jej idealny świat... Upijała się tym wspaniałym, szkarłatnym marzeniem, aż jej klatkę piersiową przeszył pocisk.
Myślisz, że zapomnimy, że masz usta, jeśli nie będziesz ich cały czas używał?
Cywilizacja nadal będzie niszczyła wszystkie formy życia na Ziemi oprócz ludzi.
Mike, mówiłem ci, jak wyginęły dinozaury.
Na Ziemię spadła asteroida. Cały świat stał się jednym morzem ognia, a potem na
długo pogrążył się w ciemności i zimnie… Pewnej nocy obudziłeś się i powiedziałeś,
że miałeś koszmarny sen. Śniło ci się, że znalazłeś się w tamtej strasznej epoce.
Chciałem ci wtedy powiedzieć, że gdybyś rzeczywiście żył w kredzie, miałbyś
szczęście. Dzisiejsze czasy są jeszcze gorsze. Tempo, w jakim obecnie giną gatunki
żyjące na Ziemi, jest jeszcze szybsze, niż było wtedy. Teraz naprawdę mamy epokę
masowej zagłady! A więc, dziecko, to, co widzisz, to drobiazg. To tylko nic
nieznaczący epizod w nieuchronnym procesie. Możemy się obyć bez ptaków morskich,
ale nie możemy się obyć bez ropy. Wyobrażasz sobie życie bez niej? Na ostatnie
urodziny dałem ci to śliczne ferrari i obiecałem, że kiedy skończysz piętnaście lat,
będziesz mógł nim jeździć. Bez ropy byłoby tylko kupą złomu. Teraz, jeśli zechcesz
odwiedzić dziadka, możesz się dostać do niego moim prywatnym odrzutowcem, który
w jakieś dziesięć godzin przewiezie cię na drugi brzeg oceanu. Bez ropy ponad miesiąc
płynąłbyś do niego żaglowcem… Oto reguły gry cywilizacji: priorytetem jest
zapewnienie ludziom przetrwania i wygodnego życia. Wszystkie inne sprawy są
drugorzędne.
Ten świat otrzymał wysłaną przez was wiadomość.
Jestem pacyfistą. Wasza cywilizacja ma szczęście że odebrałem ją pierwszy. Ostrzegam. Nie odpowiadajcie! Nie odpowiadajcie!! Nie odpowiadajcie!!!
Po waszej stronie są miliony gwiazd. Jeśli nie odpowiecie, mój świat nie zdoła ustalić źródła transmisji.
Ale jeśli odpowiecie, od razu zostaniecie zlokalizowani. Wasza planeta stanie się celem inwazji. Wasz świat zostanie podbity! Nie odpowiadajcie! Nie odpowiadajcie!! Nie odpowiadajcie!!!
Dlaczego trzeba ratować tylko ludzi? Dlaczego uważa się, że ratowanie innych gatunków nie jest ważne? Kto dał ludziom taką uprzywilejowaną pozycję? Nie, ludzie nie potrzebują ratunku. I tak już żyją dużo lepiej, niż na to zasłużyli.
Słyszał pan anegdotę o armii syczuańskiej? Niektórych żołnierzy uczono musztry, ale ponieważ byli niewykształceni, nie potrafili wykonywać nawet prostych rozkazów typu "w lewo zwrot, w prawo zwrot". Dowódca musztry wpadł na pomysł: kazał każdemu żołnierzowi włożyć na prawą nogę słomiany but, na lewą szmaciany. Gdy maszerowali krzyczał: "słoma-szmata-słoma-szmata... Takich żołnierzy potrzebujemy.
Zdolność jakiejś osoby do poznania prawdy jest wprost proporcjonalna do wiedzy tej osoby.
Ludzkość doszła do punktu, w którym nikt nie słucha jej modłów.
Kluczowe znaczenie dla uznania czegoś za cud ma to, by nie spostrzeżono, że jest to sztuczka.
Kobiety myślą inaczej niż mężczyźni. Ani gorzej, ani lepiej. Oba sposoby myślenia są potrzebne światu.
Miał wrażenie, że gwiaździste niebo jest szkłem powiększającym, zakrywającym cały świat, a on drobnym owadem, który nie ma gdzie się ukryć.
Podświadomie pomyślał o niej jako o przestarzałym dyskowym systemie operacyjnym: pusty ekran, na nim tylko "C:\>" i migający kursor. Cokolwiek wprowadziłeś, odpowiadał Ci tym samym. Ani jednej dodatkowej litery, żadnej zmiany. Ale teraz Wang wiedział, że za tym "C:\" kryje się bezdenna przepaść.
Odpowiedź była prosta: oprócz selektywnego działania luster energii na odbijane przez nie częstotliwości głównym powodem był efekt ekranowania słonecznej strefy konwekcji.
Między naiwnością i dobrocią, jaką ludzie przejawiają wobec Wszechświata, a ich stosunkiem do bliźnich jest dziwna sprzeczność. Na Ziemi mogą wyruszyć na inny kontynent i bezmyślnie zniszczyć cywilizacje, które tam zastaną, ale gdy patrzą na gwiazdy, stają się sentymentalni i wierzą, że jeśli istnieje inteligencja pozaziemska, to stworzone przez nią cywilizacje muszą przestrzegać uniwersalnych, szlachetnych zasad moralnych, i że różnorodne formy życia muszą się
kierować równie powszechnym, oczywistym kodeksem postępowania.
Gdy skończyłem trzynaście lat, ojciec zapytał mnie, kim chcę zostać kiedy dorosnę. Odparłem, że zbawcą. Nie mierzyłem za wysoko [...].
...kobieta powinna być jak woda - przepływać albo opływać wszystko.
Była jak gwiazda, zawsze taka odległa. Nawet światło, którym mnie opromieniała, było zawsze zimne.
W Chinach każda myśl, która ośmieli się bujać w obłokach, spadnie z powrotem na ziemię. Zbyt mocna jest siła przyciągania rzeczywistości.
- Musiał pan widzieć gwiazdy. Nie patrzył pan na nie z nabożnym podziwem i zaciekawieniem?
- Nocą nigdy nie patrzę w niebo.
- Jak to możliwe? Myślałem, że często ma pan służbę w nocy.
- Kolego, kiedy pracuję w nocy, nie patrzę w niebo, bo podejrzany ucieknie.