cytaty z książek autora "Laurent Gay"
Szkopuł w tym, by uświadomić sobie, że nie można bez końca pogardzać darem życia mimo całego zła, które można popełnić i którego można doświadczyć. Dostajemy życie tylko w jednym egzemplarzu i nie liczą się skreślenia, plamy czy rozdarcia, dopóki nie wrzucimy go do ognia. Gdyż nic nie ma większej wartości nad życie.
Szczęście nie ma długiego terminu przydatności do spożycia,trzeba korzystać z niego do oporu,gdy tylko pojawi się w naszym życiu.Nie zamykajmy go w puszce-zepsuje się i straci smak!Żyjmy bieżącą chwilą,Bożym dzisiaj.
Po połknięciu takich ,,tabsów'' człowiek zupełnie traci głowę.Pod ich wpływem nie zdajemy już sobie sprawy ze znaczenia naszych czynów,znika poczucie granic;w tym,co robimy,nie można ani zmierzyć ryzyka,ani ocenić bezpieczeństwa.Mózg jak gdyby przestaje istnieć,obrócony w nicość przez prochy.
Człowiek,który przekracza bramy więzienia,zostaje naznaczony na resztę życia.To dla niego szczyt grozy,koszmar,który ściga go bez końca.Cokolwiek by się później działo,na zawsze pozostanie już byłym więźniem.Za murami człowiek nie ma już własnej tożsamości,staje się numerem,kodem kreskowym,tobołem przekładającym cały czas z miejsca na miejsce.
Tak długo żyłem w mroku,że w świetle czułem się zagubiony:cierpiałem,czyniąc zło,i krępowałem się,czyniąc dobro,bo nie znałem tej drogi.Byłem zupełnie rozdarty.Niestety,łatwiej jest ulec pokusom,niż żyć w czystości; pycha opłaca się bardziej niż pokora;chciwość jest wygodniejsza niż hojność.Wydawało mi się mniej skomplikowane dać się unieść przez bieg wydarzeń,niż dokonywać prawdziwych wyborów,żeby zbudować życie w oparciu o zasady.
Dostajemy życie tylko w jednym egzemplarzu i nie liczą się skreślenia,plamy czy rozdarcia,dopóki nie wrzucimy go do ognia.Gdyż nie ma większej wartości nad życie.
Kiedy nie kochasz,kiedy nie szanujesz siebie samego,z trudnością przychodzi ci szanowanie innych,a darzenie ich miłością staje się niemożliwe.
Miłość daje siłę wszystko wybaczać,wszystko przetrwać,wszystko znieść,bo nadejdzie dzień,kiedy wszystko zniknie,oprócz miłości.
Bóg jest jak wiatr-wieje,gdzie chce i kiedy chce.Czujemy Go,ale nie wiemy,ani skąd,ani dokąd zmierza.Nie widzimy Go,a jednak tu jest.
Nie ma lekkich,miękkich czy twardych narkotyków,są tylko narkotyki,i wszystkie są niebezpieczne.Dać im zielone światło,to wpaść w piekielną spiralę pochłaniającą twoje życie.Jeśli nie zatrzymasz się w porę,konsekwencje będą dramatyczne.
Narkotyki są jak rak,który drąży całego człowieka.Pod ich wpływem mózg rozpada się na kawałki,stajesz się utumaniony;potem całe ciało cierpi katusze i kończysz jako wrak,robak,zatruty,zniewolony.