cytaty z książek autora "Georges Duhamel"
Zawsze trzeba odwagi, by wypowiedzieć to, co wszyscy myślą.
Istnieją drobne radości w najgłębszych nawet strapieniach.
Nie powinno się dopuszczać ludzi bez wykształcenia do obejmowania urzędów państwowych (...) Lud wie dobrze, że jakiś człowiek, wzięty na chybił trafił, nie może w ciągu czterech czy pięciu miesięcy, a nawet czterech czy pięciu lat stać się uczonym, chirurgiem, artystą. Ale wie, że pierwszy lepszy może, dzięki polityce, zasiąść pewnego dnia w fotelu mistrza.
...jeżeli dusza pojedynczego człowieka jest tajemniczym i trudno dostępnym światem, to istnieje jednak samotnia bardziej jeszcze zamknięta i bardziej ciemna, a jest nią wspólna dusza dwojga istot.
Wcześniej czy później płaci się za przysługi i to więcej niż są warte.
...wysyła się najpierw młodych na śmierć, ponieważ bardzo młodzi ludzie mają więcej od innych wzniosłej pogardy dla życia. Młodzi ludzie zgadzają się chętniej niż starzy na śmierć. Młodzi ludzie nie kochają jeszcze życia. Zestarzeją się, poznają wszystkie cierpienia, wszelką hańbę, wszelkie udręki i - strach powiedzieć - zaczną kochać to nędzne życie i nie będą już mieli najlżejszej ochoty umrzeć.
Wielcy twórcy miast są rzeźbiarzami przestrzeni.
Gdy człowiek o dobrej kulturze umysłowej zwraca się ku polityce, to znaczy, że jest nie do użytku w zawodzie, który, jak by się zdawało, sam obrał, to znaczy, że jest już do niczego.
Państwem rządzą wyrzutki wszystkich zaszczytnych zawodów.
To wielkie miasto, w którym spędziłem całe życie, miałoby dla mnie jakiś sens tylko w tym wypadku, gdybym mógł wskazać palcem jakiś punkt w tym chaosie i powiedzieć: tam jest moje ognisko, tam jest mój drogi dom, tam właśnie podążają wszystkie moje myśli, do tego błogosławionego miejsca się zwracam, gdy szukam drogi.
Nie ma nic smutniejszego nad zimne smażone kartofle, zastygłe w tłuszczu.
W nieprzychylnych artykułach najprzyjemniejszą rzeczą jest to, że nie trzeba za nie dziękować.
W gruncie rzeczy medycyna jest marnym zawodem. Codziennie trzeba wtykać ludziom palec w usta czy w oko, czy gdzie indziej...