cytaty z książki "Triumf Endymiona"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kiedy człowiek po raz pierwszy widzi ukochaną osobę nago, kiedy może jej wtedy dotknąć - jest to jedna z tych chwil w życiu, kiedy ocieramy się o obcowanie z bóstwem. Jeżeli istnieje we wszechświecie jakaś prawdziwa religia, musi uwzględniać ową prawdę, w przeciwnym bowiem razie będzie ziała pustką. Możliwość kochania się z jedyną właściwą osobą, która zasługuje na naszą miłość, to jedna z nielicznych nie podlegających dyskusji korzyści, jakie daje bycie człowiekiem; wynagradza cały ból, wieczne poczucie straty, niezręczność, samotność, głupotę i skłonność do kompromisu, które nierozłącznie wiążą się z człowieczeństwem. Kochanie się z odpowiednim człowiekiem może osłodzić świadomość wszystkich omyłek.
Religia od zawsze oferuje nam tego rodzaju fałszywy dualizm. Cisza nieskończonej przestrzeni albo przytulne ciepło wewnętrznej pewności.
Wybierzcie jeszcze raz. Kiedy odpływałem w sen - dosłownie - takie właśnie słowa majaczyły mi w umyśle. Wybierz jeszcze raz. Zrozumiałem. Wybrałem Eneę i życie u jej boku. Wierzę, że ona wybrała mnie. Jutro znów ja wybiorę ją, a ona mnie, i pojutrze, i później - w każdej godzinie na nowo. Wybierz jeszcze raz. Tak. Właśnie tak.
Zrozumiesz kiedy to się wydarzy. Zawsze tak jest z rzeczami nieprawdopodobnymi, gdy dochodzi do kolapsu fal prawdopodobieństwa i tworzy się zdarzenie.
W ludzkim życiu często się zdarza, że właśnie drobiazgi powodują największe cierpienia.
Kochanie się z odpowiednim człowiekiem może osłodzić świadomość wszystkich pomyłek.
Byliśmy gotowi podjąć ryzyko śmierci bez zmartwychwstania i stawić czoło końcowi wszechrzeczy.
Kochanie się z odpowiednim człowiekiem może osłodzić świadomość wszystkich omyłek.
Zrozumiesz kiedy to się wydarzy. Zawsze tak jest z rzeczami nieprawdopodobnymi, gdy dochodzi do kolapsu fal prawdopodobieństwa i tworzy się zdarzenie.
Niektórzy otyli ludzie noszą ciężar własnego ciała jak stygmat folgowania swoim żądzom, symbol lenistwa i słabości, są jednak i tacy, którzy obnoszą się z nim prawdziwie po królewsku, traktując swoją cielesną powłokę jak oznakę władzy.
Duchy nie istnieją, najdroższy. Śmierć jest ostateczna. Dusza jest tym niemożliwym do opisania połączeniem pamięci i osobowości, które nosimy w sobie przez całe życie… A kiedy życie się kończy, dusza umiera wraz z nim.
Niektórzy obarczeni nadwagą ludzie dźwigają swe brzuchy niczym świadectwo słabości - symptomy lenistwa i niedostatku silnej woli. Są jednak i tacy, którzy traktują swą tuszę iście po królewsku, jako oznakę rosnącego znaczenia i wpływów (...).
- Cześć, czołem i kluski z rosołem.
Dziewczyna obdarzyła mnie dziwnym spojrzeniem. W jej zielonych oczach zagrał odblask górującej nad nami planety.
- No to nara i pozdrów komara - odpowiedziała.
[...] piach sypał się na podłogę czerwonymi kaskadami niczym suszona krew z pękniętej klepsydry.
Dzieci tymczasem przynoszą ze sobą bałagan i chaos, a wraz z nimi bezkresne bogactwo potencjału dalszego rozwoju.
Kiedy człowiek po raz pierwszy widzi ukochaną osobę nago, kiedy może jej wtedy dotknąć – jest to jedna z tych chwil w życiu, kiedy ocieramy się o obcowanie z bóstwem. Jeżeli istnieje we wszechświecie jakaś prawdziwa religia, musi uwzględniać ową prawdę, w przeciwnym bowiem razie będzie ziała pustką. Możliwość kochania się z jedyną właściwą osobą, która zasługuje na naszą miłość, to jedna z nielicznych nie podlegających dyskusji korzyści, jakie daje bycie człowiekiem; wynagradza cały ból, wieczne poczucie straty, niezręczność, samotność, głupotę i skłonność do kompromisu, które nierozłącznie wiążą się z człowieczeństwem. Kochanie się z odpowiednim człowiekiem może osłodzić świadomość wszystkich omyłek.
Religia od zawsze oferuje nam tego rodzaju fałszywy dualizm. (…) Cisza nieskończonej przestrzeni albo przytulne ciepło wewnętrznej pewności.