cytaty z książek autora "Aleš Debeljak"
Serbskiemu narodowi wystarcza ostra woń kosowskich piwonii. Kwiat ten, jak głoszą ludowe legendy, wyrasta z krwii serbskich junaków, którzy padli od tureckiej szabli w bitwie na Kosowym Polu w 1389 roku.
Jak źle
odbity sztych. I donikąd rozpryskuje się
jad skorpiona, wyryty na nim. By się tu i ówdzie
zmieszać z osoczem kogoś, kto odczuwa biały
smutek świata. Rozpięty w ciszę morską. Która trwa.
Jak delfin na okrężnej drodze przez morza.
[„Słownik ciszy”, przeł. Katarina Šalamun-Biedrzycka, s. 4].
Jak źle
odbity sztych. I donikąd rozpryskuje się
jad skorpiona, wyryty na nim. By się tu i ówdzie
zmieszać z osoczem kogoś, kto odczuwa biały
smutek świata. Rozpięty w ciszę morską. Która trwa.
Jak delfin na okrężnej drodze przez morza.
Ostro jak krawędź
ostrygi tęsknota za białym wielorybem wżera mu się
w wosk mózgu. I w kość i w skórę. Powtórzy starą
opowieść. W jego drżących mięśniach zbiera się
rozżarzony płyn, w głowie krzyczą mu szalone ptaki
i owady. W wiecznie zranionych oczach odblask oceanu.