cytaty z książki "Mężczyzna w chwili, gdy zostaje sam"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Źle wspominam swoje dzieciństwo. Było trudne, chwilami radosne, ale często samotne. Pamiętam z niego takie dziwne uczucie, coś jakby niedosyt. Takie ciągłe nienasycenie. Jakby ktoś dawał ci to, czego potrzebujesz. Tak się robi ze zwierzętami, kiedy chce się je czegoś nauczyć. Jakby ktoś tresował cię, w nagrodę dawkując ci miłość. (...) Robiłam zawsze to, co należało, żeby zasłużyć na dotyk, na czułość, na akceptację, na miłość. Ale wybór poprawnych zachowań był wąski. Nie czułam, że dostanę to, czego potrzebuję, jeśli będę robiła to, co czego naprawdę chcę. Opanowałam to wszystko do perfekcji. Już będąc dorosłą, zrozumiałam, że mam w sobie tyle warstw i mechanizmów, że nie wiem, jaka jestem naprawdę. (...) Już od dawna przedzieram się przez oczekiwania ludzi i przede wszystkim przez własne. Bo dobrze wytresowane dziecko nie potrzebuje, żeby ktoś od niego czegoś oczekiwał. Samo wobec siebie ma aż nadto wysokie oczekiwania. Teraz o tym wiem i idę we właściwym kierunku, w swoim kierunku. Jest mi coraz, im bliżej siebie jestem.
"Siebie samego odkładasz na bok, jakbyś nie wierzył, że będąc sobą poradzisz sobie ze światem. Bierzesz to, czego chcesz, bo umiesz to robić, ale często nie wiesz po co ci to, co bierzesz. Możesz dużo i wiesz o tym, a jednocześnie nie ufasz sobie i to odbiera ci siły. Jesteś gotowy walczyć ze światem, ale zamiast tego walczysz ze sobą".
Niewiele da się ukryć przed światem, chcąc go poznać. To transakcja wymienna. Im bardziej chcemy coś odkryć, tym bardziej musimy odkryć się sami".
Uciekamy od tego spokoju i tylko mówimy, że go szukamy. Ale tak naprawdę boimy się go znaleźć. bo nie wiemy, co tak naprawdę znajdziemy, kiedy wszystko wokół ucichnie".
Droga nas zmienia, kształtuje. Wydobywa z nas to, czego szukamy. Nieważne, jeżeli nie wiesz jeszcze, czego szukasz. To przyjdzie samo".
Jego Droga zdawała się ciągłą ucieczką od ludzi, a jednocześnie nadzieją, że jednak go odnajdą".
Turyści zwiedzają - pielgrzymi idą i oglądają, a czasem nawet widzą.
Kiedy sam się otwieram, umiem też otwierać innych.
Dostajemy to wszystko na przechowanie i oddajemy po kolei. Czas, życie, miłość, radość, smutek, żal. Pieniądze i ich brak. Niczego nie mamy na własność. Nawet mądrości, doświadczenia. Nosimy je ze sobą, a potem przekazujemy dalej. (...) Przezywanie życia polega na podejmowaniu decyzji, gdzie i komu przekazać to, czym w danej chwili dysponujemy.