cytaty z książki "Wiatr od lądu"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Zapamiętaj tę chwilę. Zapamiętaj wszystko, co przeżywasz pierwszy raz.
Światu potrzebna jest nadzieja. I nieprawda, że człowiek zawsze pada tam, gdzie stał. Czasem udaje mu się posunąć o krok lub dwa naprzód, a to już bardzo wiele. Nieprawda, że człowiek jest bezsilny. Czasem udaje mu się zwyciężyć i nie zawsze jest to tylko zwycięstwo nad samym sobą.
Wypijmy! Na przekór wszystkiemu za nasze domy z żelaza i szkła. Za naszą sentymentalną naiwność. Cóż stąd, że śmieszna, skoro serca rozgrzewa.
... dla drugiego człowieka można wiele znieść, dla drugiego człowieka można znieść wszystko.
Mnie życie nauczyło jednego: że najlepiej nie mieć nic. Cały świat wtedy przed tobą, nic się za tobą nie wlecze.
Zdawało nam się, że jesteśmy sami na świecie. Ale to nieprawda.
Przekroczył jednak próg i zamknął za sobą drzwi sali, w której urzędowo stwierdzono jego dojrzałość. - Do czego? - spytał na głos, zbiegając po schodach i zaraz udzielił sam sobie odpowiedzi: - Do zrozumienia własnej bezsilności.
Człowiek ma z tego życia tylko tyle, ile kocha.
Człowiek przecież po to żyje, żeby nie zostawiał świata takim, jakim go zastał.
Człowiek potrzebuje wsparcia nawet wtedy, kiedy liczy tylko na własne siły.
Każde rozstanie odnawia miłość, pozwala ją przeżyć jeszcze raz, od początku...
I taki jest człowiek. Czysty i plugawy, anioł i diabeł, budzący miłość i obrzydzenie.
Człowieku, czy ty wiesz, o czym się marzy, kiedy się przez dwa miesiące jedzie do ojczyzny? Przez dwa miesiące z Kijowa do Warszawy! We Francji czy gdziekolwiek indziej na świecie taką drogę pokonuje się w jedna noc. A tu dwa miesiące w jednym wagonie z tiepłuszką pośrodku, do której wszyscy się cisną, żeby garnek postawić i ręce ogrzać. Jedziesz, bracie, i opadają z ciebie, kilometr po kilometrze, najpierw wszystkie przykazania. I Boga już nie kochasz, i rodziców nie szanujesz, i dnia świętego nie święcisz, i kradłbyś, żeby tylko było co, i cudzołożyłbyś, żeby tylko było z kim…. .Wsiadłeś jak człowiek, a wysiadasz jak bydlę, które ogląda się tylko za żarciem i za miejscem, gdzie by się można wypróżnić.
Człowiek to dziwne zwierzę. Pragnie nieraz samotności, ale niech tylko znajdzie się sam od razu strach go ogarnia, że już na zawsze sam zostanie.
Człowieka nie opuszcza się w nieszczęściu, prawda? Więc tak samo można myśleć i o jakimś miejscu, któremu życzyło się szczęścia, ale któremu się nie powiodło, chwilowo mu się nie wiedzie, i trzeba mieć tylko dużo cierpliwości, żeby to przeczekać i nie pogarszać złej chwili pogardliwym rozstaniem.
Przełknij to "ale". Wszystkim nam staje w gardle co dnia, a przecież żyjemy. W życiu nie trzeba się oglądać na "ale", tylko na to, co istnieje poza nim.
jest właściwie coś obraźliwego w samym wyobrażeniu sobie tej ochoty, z jaką opuszczalibyśmy nasz kraj dla jakiegoś innego tylko z tego powodu, że jest może piękniejszy, bogatszy, lepiej rządzony... Są to powody nieistotne i - jakby to wyrazić - całkiem krótkotrwałe. Niewiele upłynie czasu, a z życiowej sensacji staną się najzwyklejszą zwykłością, i nic nie będą znaczyły, gdy upomni się o swoje prawa pogardzone ubóstwo, nie tak znowu ubogie, jeśliby przeliczyć na pieniądze wszystko to, co jest nieprzeliczalne.
... książki wymagały lepszej opieki, lepszego świata niż ludzie, byle co mogło im zaszkodzić, deszcz lub wiatr.
Zresztą, wszystko w jakiś sposób człowiekowi się przydaje, wszystko w ostatecznym rozrachunku okazuje się potrzebne.