cytaty z książek autora "Kasper Bajon"
Człowiekiem być nie sposób, gdy ma się potworną świadomość. Gdy ma się potworną świadomość wiecznego powtórzenia.
Mit jest wędrówką (…), która wciąż się powtarza (…). Siatki dróg wpisane są w siatki mitu. My wciąż podróżujemy ścieżkami wytyczonymi wiele wieków temu. Ledwie mit zostaje ujęty w słowa, a umyka nam jego sens. Nieświadomie powielamy gesty, które kiedyś były tymi jedynymi, a potem przez powtarzanie straciły na znaczeniu.
- Dobrze, że jest jeszcze ktoś, kto lubi zapalić papierosa… Wygląda mi pan na człowieka, który podobnie jak ja ceni sobie czynności niepraktyczne.
- Owszem - odparłem - wszelki pragmatyzm i wszelka przedsiębiorczość są mi obce. W życiu staram się postępować możliwie jak najbardziej bezowocnie.
Franco swoją wizytą w 1950 roku dał Fuerteventurze nadzieję. Nadzieję na mniej tragiczne jutro.
Ale czasem tak bywa, choć wcale nie często, że dwa skupiska materii, odległe jak galaktyki, spotykają się ze sobą w kosmosie, może z przypadku, a może z konieczności, i w wyniku tego spotkania zamiast chaosu i zniszczenia rodzi się porządek, iluzoryczny i chwilowy, ale jednak porządek. Spotkanie człowieka z człowiekiem na planecie Ziemia jest cudem, bez dwóch zdań, cudem, jak mniemam, jedynym dostępnym nam za życia.
Tak czy inaczej, pytanie, kto i komu obciął języki, pozostaje bez odpowiedzi. Niewykluczone zresztą, że mamy do czynienia ze zgrabną metaforą, a nie faktem historycznym. Choć między jednym a drugim nie musi być wcale znaczącej różnicy.
Aresztowano przeważnie mężczyzn w wieku od osiemnastu do dwudziestu trzech lat. Ich siłę i młodość bezlitośnie eksploatował reżim.
- Paradoksalnie z chwilą pojawienia się barwnej fotografii świat zaczyna tracić swoją wyjątkowość - powiedział Rosenzweig, gdy pod wieczór spacerem wracaliśmy do Paryża. - Przestaje być nieograniczony i heterogeniczny, a staje się jednym, niezróżnicowanym przedstawieniem, zabawą cieni, które wciąż na nowo odgrywają ten sam układ i te same znaczenia. Wszystko odnosi się do wszystkiego. Wraz z liczbą przedstawień rośnie też liczba relacji i coraz częściej pojawia się poczucie deja vu. Wszystko jest wtórne i powtórzone – mówił w jednej z alejek Auteil. - W miejsce przemiany świata pojawia się jego ciągła wymiana.