cytaty z książek autora "Azar Nafisi"
A sięgałam po książki dlatego, że były jedynym azylem, jaki znałam, schronieniem potrzebnym mi, żeby przetrwać, żeby uchronić pewną cząstkę swej osobowości, która była teraz w procesie ciągłego zaniku.
...pochłaniałam je wszystkie, jak alkoholiczka topiąca w piciu swoje niewyrażalne żale.
Kiedy ma się świadomość, że niebawem wyjedzie się z kraju, człowieka ogarnia dziwne uczucie - powiedziałam mu - tak jakby nie tylko miał tęsknić za ludźmi, których kocha, ale też za osobą, którą jest on sam tu i teraz, ponieważ nigdy więcej już się nie będzie właśnie takim.
Kiedy w Stanach Zjednoczonych skandowaliśmy śmierć temu czy tamtemu, pojmowaliśmy tę śmierć bardziej symbolicznie, abstrakcyjnie, jakby nieprawdopodobieństwo naszych haseł zachęcało nas do tym gorliwszego upierania się przy nich. Ale w Teheranie w 1979 roku te slogany urzeczywistniały się z makabryczną precyzją. Czułam się bezradna: spełniały się wszystkie marzenia i hasła i nie było przed nimi ucieczki.
(...) wspomnienia mają zdolność uniezależniania się od przywoływanej przez nie rzeczywistości. Mogą sprawić,że staniemy się łagodniejsi w ocenie tych którzy kiedyś głęboko nas zranili lub też zaczniemy żywić urazę wobec osób, które niegdyś nas akceptowały i bezwarunkowo kochały.
W literaturze pięknej szukamy nie tyle rzeczywistości, co epifanii prawdy.
Jak się okazało, islamska rewolucja bardziej zaszkodziła islamowi, wykorzystując go jako narzędzie ucisku, niż mogłaby zaszkodzić jakakolwiek obca siła.
To zadziwiające,jak w sytuacji,gdy wydaje ci się ,że odebrano ci wszystkie możliwości,najdrobniejsze okienko moze stać sie wielkim tchnieniem wolności".
W ostatecznym rozrachunku sami jesteśmy własnymi zdrajcami i pełnimy rolę Judasza wobec własnego Jezusa".
Tak właśnie nie czyta się powieść-wdycha się doświadczenie wykreowanego w niej świata".
Uważaj na swoje marzenia bo któregoś dnia może się jeszcze zdarzyć ,że się spełnią".
....Istnieją dwa rodzaje tortur,dwa rodzaje zabijania-te popełniane przez wroga i te dokonywane przez przyjaciół ludu"...
Wraz ze strachem przychodzą kłamstwa i usprawiedliwienia,a te choćby były nie wiem jak przekonywujące,zmniejszają nasz szacunek do samych siebie".