cytaty z książek autora "Charles Frazier"
...nawet jeśli wszystko jest stracone i przepadło na zawsze, pozostaje tęsknota.
Nie myśl, że pastor przemawia w imieniu Boga. Nikt z ludzi nie jest w stanie tego uczynić.
Nie chciałabym za ileś tam lat ocknąć się jako stara, zgorzkniała kobieta i żałować, że w swoim czasie zabrakło mi odwagi.
Wbrew obowiązującym poglądom ośmieliła się stwierdzić, że wojna wyzwala w ludziach najgorsze cechy. Po żadnej ze stron nie widać szlachetności ani patosu, pełno natomiast bezrozumnego okrucieństwa.
Czasami bowiem wizja nadchodzącej ciemności może wydać się groźniejsza niż sama ciemność.
W każdym zakątku drzemią siły zdolne załatać szczerby i rany; może przydać się do tego nawet byle korzeń czy pajęczyna. To samo może zdziałać wewnętrzna siła ducha, trzeba tylko nad tym pracować i wierzyć w pozytywny wynik, bo wątpiącym nic się nie uda.
Jakąkolwiek książkę wzięła do ręki, zawsze się okazywało, że bohaterki wiodą życie o wiele pełniejsze od niej.
Łatwo nam lekceważyć to, co innym wydaje się cenne, i wypowiadać się o tym z ironią.
A może w kim się człowiek zakochuje i kogo w końcu darzy miłością, nie jest racjonalne, choćby się próbowało wypisywać jego wady i zalety, a następnie dokonywać podsumowania. Nie zawsze wszystko da się rozebrać rozumem. Może sam czyjś zapach ma większe znaczenie niż wszystko inne, złożone razem do kupy.
Tego, co stracone, już się nie odzyska, a pustkę po tym wypełnią co najwyżej nowe blizny. Masz tylko jeden wybór: iść dalej i robić swoje albo nie. Tyle tylko, że jeśli pójdziesz dalej, zabierzesz ze sobą także swoje blizny.
Żeby się nie oglądać za siebie. Życie płynie naprzód i cokolwiek sądzisz o minionym czasie, wynika to tylko z twojej cholernej słabości. Nie można zmienić niczego, co się już stało. To i tak by nastąpiło. Albo więc się załamiesz, abo nie.
(...) powtarza się słowa zaklęć i czarów, aby odegnać to, czego się najbardziej boimy.
Na pewnym etapie życia każdy potrzebuje jakiegoś remedium, żeby ciągnąć dalej.Czegoś co łagodzi ból, wygładza ścieżkę, którą się podąża.
Mówią, że gdy się stanie tyłem do studni i spojrzy w lustro, można zobaczyć w wodzie swoją przyszłość.
(...) receptą na szczęście jest postępowanie w zgodzie z własną naturą. Nie wątpiła w słuszność tych słów, ale co miał począć ktoś, kto jeszcze nie wiedział, jaka jest jego prawdziwa natura?
... czy współczesny świat przepojony jest tylko grozą i lękiem, więc nam nie pozostaje nic innego, tylko się smucić, czy mimo wszystko warto walczyć o światło i radość, nawet gdy ciemne siły w każdej chwili szykują się do ataku.
Nikt z nas nie jest w stanie odwrócić biegu wydarzeń (...) Byłoby za proste wymazać z przeszłości to, co nam nie pasuje, i zastąpić czym innym. Trzeba przejść nad tym do porządku dziennego.
(...) bez względu na to, jak straszliwie ktoś pogmatwa swoje życie, zawsze jest możliwe przynajmniej częściowe odkupienie win.
Najchętniej żyłby w czasach, w których nie znajdowałyby posłuchu bandy despotów naszczuwających ludzi nawzajem na siebie.
(...) Nie można panować nad wszystkim,co się dzieje. Można jedynie zapanować nad własnym umysłem. Starać się, żeby był jak jezioro w pogodny bezwietrzny dzień. Jeśli się da, nie wychodzić do innych. Ufać tylko sobie nawzajem. Pielęgnować wzajemną miłość i wyrażać gniew jak to, co pragnie spłonąć.
(...) Nie można panować nad wszystkim,co się dzieje. Można jedynie zapanować nad własnym umysłem. Starać się, żeby był jak jezioro w pogodny bezwietrzny dzień. Jeśli się da, nie wychodzić do innych. Ufać tylko sobie nawzajem. Pielęgnować wzajemną miłość i wyrażać gniew jak to, co pragnie spłonąć.
Droga to miejsce bardzo swoiste, jedyne w swoim rodzaju. Jest jakby odrębnym krajem, w którym nie rządzi żaden rząd, lecz jedno prawo naturalne. Najważniejszą cechą drogi jest swoboda.