cytaty z książki "Sweet Ache. Krew gęstsza od wody"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Miłość" to puste słowo w tekście, dopóki nie zjawi się ktoś, kto stworzy muzykę i nada mu życie...
Niezależnie od tego, ile człowiek ma lat, jakim jest twardzielem i co przeżył, są takie chwile, gdy po prostu potrzebuje swojej mamy.
Każda kobieta jest na swój sposób piękna, musi tylko znaleźć mężczyznę, który to w niej dostrzeże.
Bo zakochanie się jest jak deszcz. Nie zawsze da się je przewidzieć, a czasem się je przewiduje, a ono się nie pojawia. Zawsze jednak da się zauważyć pewne sygnały zwiastujące opady.
Najwyraźniej prawdą jest to, co mówią, że miłość nie ignoruje skaz, lecz potrafi spojrzeć przez nie i dostrzec to, co ukrywa się w środku.
Każdy, kto kocha, pozwala sobie na bezbronność, niezależnie od tego, czy chodzi o zwierzaka, muzykę, rodziców, czy kochanka. A pozwolenie sobie na bezbronność oznacza, że czujesz i że ci zależy. Jasne, że tym samym narażasz się na ból, ale mój ojciec zawsze mi powtarzał: "Cierpieć to odczuwać, odczuwać to żyć, a czy nie dobrze być żywym?".
Słuchaj, ja to widzę tak, że zaufanie jest jak kartka papieru. Gdy już ją namoczysz, podrzesz i splamisz.... Możesz rzecz jasna ją czyścić, prasować, kleić taśmą czy robić cokolwiek innego, ale ona już nigdy nie będzie idealna... Musisz więc zadać sobie pytanie, czy jesteś w stanie żyć z tak splamioną kartką? Czy możesz pójść dalej zdając sobie sprawę z jej niedoskonałości?
..dom wcale nie jest tam, gdzie masz mieszkanie, lecz tam, gdzie czujesz się komfortowo..
...koniec końców żałuje się tylko niewykorzystanych szans, a nie tych wykorzystanych, które skończyły się porażką.
Gdy przestaniesz gonić za niewłaściwymi rzeczami, dasz szansę tym właściwym, żeby cię dogoniły.
Cóż, czasem w trakcie codziennego życia historia miłosna spada na ciebie w zupełnie nieoczekiwanym momencie.
Po tym ostatnim tygodniu wiem, że do Hawkina idealnie pasuje coś, co zawsze powtarzała moja mama. Że czasem najsilniejsi są ci, którzy kochają mimo potknięć, oddają się żalowi wyłącznie za zamkniętymi drzwiami i toczą bitwy, o których nikt nie wie.
..Najsmutniejsze w zdradzie jest to, że rzadko doświadcza się jej ze strony ludzi, po których się tego spodziewasz, czyli wrogów. Najczęściej dokonują jej ci, którzy się o ciebie troszczą..
Co ona ma w sobie takiego, że pragnę więcej? Lody to lody, trzeba próbować różnych smaków, żeby nie znudził się ten ulubiony, ale ona wydaje się smakiem, którym nie potrafię się nasycić.
Uzależniającym i zmuszającym do sięgnięcia po następną dawkę za każdym razem, gdy go zakosztuję.
- Usta jak anioł, ciało stworzone do grzechu, lecz natura ognista jak piekło?
- Lubisz igrać z ogniem, co?
- Oj, Quin, im goręcej, tym lepiej.
Przysięgam, że nienawidzę teraz swojego ciała, bo gdy nasze spojrzenia się krzyżują, czuję wstrząs i błyskawiczny impuls pożądania między nogami, a na jego ustach pojawia się połowiczny uśmieszek typu: „Jestem Bogiem, Możesz Się Przede Mną Pokłonić”.
Niech mnie licho, jeśli to nie sprawia, że wygląda jeszcze seksowniej.
Ale dobry wygląd w niczym nie zmienia tego, że jest palantem.
Weź mnie jakim jestem. Pomóż mi być lepszym. Pomóż mi wybrać właściwą drogę, która prowadzi obok twojej. Zatrzymaj sobie moje puste serce, weź mnie za rękę i skoczmy na głębię. Łagodne spadanie, twarde lądowanie, długie i szczęśliwe czeka nas latanie.
- Od kiedy wrogość jest w twoim typie?
- Znasz mnie, Vince, w moim typie jest wyłącznie uległość.
- Racja. A ona była tak daleka od uległości, że być może jest jedyną kobietą na tym kampusie, dla której obsłużenie cię ręką oznaczałoby przywalenie ci pięścią w twarz, a nie objęcie dłonią twojego członka.
Przykro mi, Carla, ale Hawkin był dupkiem, a do tego nie sądzę, żebyśmy mogli przebywać blisko siebie, bo jedno z nas ma nieodpartą potrzebę fizycznego kontaktu w tej lub innej formie z drugą osobą. Czyli poprzez okładanie pięściami lub pieprzenie.
Moim zdaniem to ważne, żeby każda chwila w życiu miała znaczenie. Każda przyjaźń, każde złamanie serca, każda decyzja... Wszystko powinno mieć dla mnie znaczenie, bo jeśli go nie ma, to gdy po wszystkim patrzysz wstecz na swoje życie, będziesz tego żałować.
Nie musimy być idealni i nigdy nie będziemy, i w ogóle mi to nie przeszkadza.
Lepiej milczeć i być uważanym za głupca, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
- Czasem pierwszy krok przypłaca się licznymi potknięciami i upadkami - mówię, licząc na to, że zrozumie, co chcę mu przekazać, bo chcę, żeby wiedział, iż nie jest sam w tych swoich rozterkach. - Ale nie ma się czego bać, bo obiecuję, że będę w pobliżu, żeby cię złapać, jeśli upadniesz. - Nachylam się i zastępuję palce ustami, delikatnie podkreślając swoje słowa. - Wiesz, potrafię cię złapać, bo ja już jakiś czas temu się potknęłam i wpadłam po same uszy.
Dotychczas sądziłem, że dotrzymując obietnic, które wymusił na mnie ojciec, staje się silniejszy. Niespodziewanie jednak uświadomiłem sobie, że czasem prawdziwa siła polega na tym, by umieć dać sobie z czymś spokój. Słowa Vince'a tylko to potwierdzają. Problem polega na tym, że trzymałem się niewłaściwej osoby, a tej właściwej pozwoliłem odejść.
Zaufanie jest jak kartka papieru. Gdy już ją namoczysz, podrzesz i splamisz.... Możesz rzecz jasna ją czyścić, prasować, kleić taśmą czy robić cokolwiek innego, ale ona już nigdy nie będzie idealna... Musisz więc zadać sobie pytanie, czy jesteś w stanie żyć z tak splamioną kartką? Czy możesz pójść dalej zdając sobie sprawę z jej niedoskonałości"?