cytaty z książki "Droga na Północ. Antologia norweskiej literatury faktu"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Amerykanie mają „inkluzywne” tłumaczenie Biblii. Bóg nie jest już Ojcem, a Ojcze nasz zaczyna się słowami „Our Father-Mother in Heaven”.
my, na Zachodzie, musimy kierować się bardziej w stronę postawy Wschodu, oddalić się od podejścia ukształtowanego przez technologię, w którym człowiek postrzegany jest jako istota poza przyrodą, będącą obiektem jego manipulacji. Myśli te dawno już zaświtały w umysłach wielu Norwegów, u większości jednak nie były wycyzelowane i nie łączyli ich oni ze światem Wschodu i nową nauką – ekologią.
Mało rzeczy irytuje mnie bardziej niż inteligent pozbawiony inteligencji. Niestety, wielu takich ludzi można spotkać między innymi w środowiskach akademickich.
Jednym z magicznych słów używanych w stosunku do imigrantów jest integracja. To dobre słowo, dopóki zakładamy, że nasi nowi rodacy muszą nauczyć się funkcjonować w społeczeństwie, przestrzegać prawa, przepisowo poruszać po drogach i płacić podatki. Ale używanie go jest bezsensowne, jeżeli integracja miałaby oznaczać zmienienie ich w ludzi dokładnie takich jak my.
Można jednak zadać sobie pytanie: Jak mamy przyjąć tych, którzy próbują swoich sił u nas? Odpowiedzią norweskich władz jest dawanie im gotowych paczek ze szczęściem, zgodnie z definicją sformułowaną przez naszą nowoczesną socjaldemokrację. Imigranci, których już się wpuści, są z reguły traktowani jak dzieci w inkubatorach, które trzeba leczyć w państwowej klinice dobrobytu.
Nie przemawia do mnie argumentacja o większej jedności i mniejszej groźbie wojny za cenę zrzeczenia się prawa do samostanowienia. Uważam, że większe jednostki będą służyły tylko kapitalistom i biurokratom, natomiast w demokracji potrzebne są podmioty nieduże, dające ludziom poczucie, że się liczą, że mają jakiś wpływ na sytuację. Wiedzieli o tym już starożytni Grecy, oczywiste jest to też w Szwajcarii, gdzie poszczególne kantony mają szeroką autonomię. Tymczasem duże podmioty przyczyniają się tylko do zwiększenia biurokracji i wyobcowania.